Trochę się schłodziło
@ JanusMoże i jestem trochę złośliwy, ale czyż nie bez powodu.
Twierdzisz, że Ruch Oburzonych jest antypartyjny i podajesz link do strony, który ma to potwierdzić.
Czytam i czytam, czytam, czytam...
I nijak nie widzę tej antypartyjności, natomiast widzę wyraźnie, że Ruch Oburzonych jest, z całą pewnością,
antypartyjniacki.
Nikt, zdrowo myślący, nie wyobrazi sobie takiej sytuacji, że można by było doprowadzić do likwidacji, zdelegalizowania wszystkich partii, no... może za wyjątkiem PSL, który należy wykluczyć z życia publicznego raz na zawsze nawet poprzez delegalizację.
Czytałem ostatnio artykuł dr Leszka Pietrzaka w Warszawskiej Gazecie:
"PSL to najbardziej szkodliwa partia polskiej sceny politycznej. Ubrana w pióra obrońców interesów polskiego rolnictwa, w rzeczywistości "doi" polskie państwo i robi to niezależnie od zmieniających się konfiguracji politycznych. O tym, że tak właśnie jest, mogliśmy się w ciągu ostatnich lat przekonać wielokrotnie."Artykuł będzie do przeczytania w wątku "To już nie są żarty."
Ponieważ artykuł ukazał się tylko w wydaniu "papierowym" gazety, troszkę się zejdzie zanim go przepiszę (oczywiście, mam zgodę redakcji na publikację
).
Zastanawiam się skąd to ostatnie zamieszanie, epitety i panika
Przecież Solidarna Polska ma tylko "promilowe" poparcie.
W "promilach" siła?
Coś w tym jest.
Medycyna i polityka znają takie przypadki, że nawet jeden promil, nie jednego z nóg zwalił do parteru
Dawid też przed Goliatem nie pękał. Można rzec, podjął Dawid dyskusję z Goliatem i przemówił mu... prosto do rozumu
Ale... nie stresuj się Janus. Współcześnie, już nie używa się proc...
Co prawda, mam procę, ale używam jej wyłącznie do "ostrzeliwania" się przed kurami sąsiada, które z uporem godnym podziwu, rozgrzebują mi kompostownik
Pozdrawiam
tsetse