Rewelacyjny koncert! Duże brawa dla organizatorów i gospodarzy miejsca! Dziewczyna ma niebywały potencjał. Oby go dostrzegła branża muzyczna.
Shishani nagrywa swoją pierwszą płytę. Również w Polsce, w pobliskim Wolimierzu! Podczas koncertu poznaliśmy jej akustyczne oblicze. Materiał na LP ma być jednak bardziej zadziorny.
Ten biały "gadżet" na dłoni na jednym z zamieszczonych zdjęć to plaster (jak ona to słowo ślicznie wypowiadała) podarowany artystce przez Huberta (to ten z brodą i wąsem
).
Shishani chwaliła smak naszego chleba jednak gdy jeden z bochnów kroiła... niezbyt posłuszny okazał się nóż, który naszego gościa z Namibii skaleczył. Plaster, poprzednik hubertowego, jak i hubertowy (ten okazał się za duży
) pomógł
Shishani normalnie łapać chwyty. Do czasu.
Super atmosfera. Kto nie był - niech żałuje.