Jola, większość to nieszczęśliwe wypadki. Szczególnie wśród młodych ludzi. Tak sobie popatrzyłem dzisiaj na Kwisę i muszę się do czegoś przyznać :/ Ciary mnie przechodzą dzisiaj na samą myśl i mam za co Bogu dziękować. W młodości w czasie powodzi kąpaliśmy się w Kwisie, często. A główną atrakcją były skoki z gazociągu przy pełnej tafli. Nierzadko porywał kogoś nurt. Nikt z nas nie zginął. Później kolega się zabił podczas kąpieli, w spokojnym nurcie rzeki. Tak mniej więcej wygląda mieć szczęście, podobnie jak na filmach z jutuba. Spokojnej nocy
I dzień dobry
Przykład głupoty, czy może pracy?
Tornado na żywo
Śmierć zastała ich, gdy w piątek ścigali tornado w okolicy El Reno w stanie Oklahoma - poinformowała w niedzielę telewizja CNN. - Dziękuję za kondolencje i słowa pocieszenia. Odeszli robiąc to, co kochają - napisał w oświadczeniu na Facebooku Tima Jim Samaras, jego brat.
55-letni Tim Samaras zajmował się badaniem burz od 30 lat. Współpracował z Discovery Channel, National Geographic i Boeingiem. Relację ze swojej działalności zamieszczał też regularnie na Twitterze. Ostatni komunikat przesłał w piątek. "Niebezpieczny dzień przed nami" - napisał i zamieścił zdjęcie.
Stacja telewizyjna Discovery Channel, w której cała trójka regularnie występowała, zamieściła oficjalne kondolencje. - Jesteśmy głęboko zasmuceni po utracie Carla Younga, Tima Samarasa oraz jego syna, Paula. Modlimy się za nich - czytamy w oświadczeniu.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/swiat,27/znani-lowcy-burz-zgineli-scigajac-tornado-odeszli-robiac-to-co-kochaja,89291,1,0.html