Hubert, przeczytałam twoje dzieła i zebrałam należne (tobie) owacje.
Niżej pozostałe limeryki i utwory limeryko- po- i nie- podobne. Powstawały w trakcie koncertu i gotowania, na poczekaniu, więc tym bardziej brawa się za nie należą. Organizatorów zaskoczyła taka duża ich ilość, ale w Lubaniu od bazaltu poezją ciągnie i myślę, że jeszcze niejeden talent da się nam poznać.
Zwycięzcy otrzymali cenne nagrody, a wszyscy uczestnicy drobne upominki ufundowane przez właścicieli motelu.
Pewna pani na dworcu w miejscowości Zaosie
w barze chciała zjeść pieczeń w sosie.
Zapas sosu był mały,
za to duży gorzały,
obudziła się w niezłym chaosie.
Natalia Misiewicz II miejsce
Zadnia szynka wieczorem w Lubaniu króluje,
z przednim humorem się ją degustuje.
Pan Grzegorz Żak sprośne limeryki tworzy,
a moje wnętrze się przy nich zapewne otworzy
w tej całej kulinartystycznej sztuce brak wygranej mnie najbardziej stresuje.
Ewelina Kulczycka II miejsce
Z miasta Lubania hotelarka miła
grajka i kucharza do lokalu wpuściła.
Ze spotkania wyszła taka tradycja,
że pasjonatów sztuki koalicja
co miesiąc miejskie domy pustoszyła.
Beata Tomiczek
Pewien artysta z Lubania
słabość ma do gotowania.
Urzędnika spotkał, co gotować umie
i dobra by to była znajomość w sumie,
gdyby się nie zabrali do kulinartystycznych czwartków organizowania.
Beata Tomiczek
W Głuchołazach się urodził,
w Żywcu do szkoły chodził.
Mieszka w naszym powiecie,
o kim mowa? Czy zgadniecie?
Podpowiem: wiele dań w Motelu spłodził.
Irena Rogoza
Limeryk klasyczny.
Raz Gość ze Zgorzelca
znów szukał widelca
znalazł mięska sztukę
już wstrzelał się w lukę
lecz znalazł wisielca.
Janek Lange
Hej kochani Lubanianie
W Motelu serwują smaczne danie
Czwartek to nasz dzień radości
Do Joli przybywa dużo gości
Będzie następne spotkanie
Elżbieta Kaniewska
Dzisiaj mamy puste brzuchy
Będzie mięcha od świntuchy
Pani Marta dziś nas tuczy
Nauczyciel? A gotowania uczy?
Andrzejówka dla otuchy
Elżbieta Kaniewska
Kasia wysiadła w Ciechocinku
i chciała kupić dżinsy na rynku.
Rozmiaru dobrego nie było,
bo się babie przytyło.
Nic się nie mieściło na tyłku.
Natalia Misiewicz
Mariusz i Marta w Lubaniu gotować zechcieli,
chociaż w tym zadaniu wiele ryzyka podjęli.
Pieprzyli, chrzanili,
ostro doprawili.
Oj, dużo rozkoszy w tym wszyscy mieli.
Natalia Misiewicz
Piękna Marta z miejscowości Dżakarta
osoba rezolutna i uparta,
co robi w Łużyckim Motelu?
Powiedz mi drogi przyjacielu.
Gotuje, to nowa jej życia karta.
Teresa Zembik
Jestem dziewczyną z miasta Lubania
Przyszłam dziś słuchać Grzesia gadania
Myślał on, że będzie wieczoru gwoździkiem
Lecz pokonała go pieczeń z goździkiem
Grześ wybrał wegetariańskie dania
Joanna Żarska-Duszyńska
Idol
W lubańskim moteliku Joli
wystąpił burmistrz w swojej roli.
Za limerykową potrawę
pragnął zdobyć sławę,
idolem nie został, bo zbyt przesolił.
Henryk Gil
W Lubaniu młoda nauczycielka powiedziała: ty Jasiu siadaj
i zaraz mi o tym co na tablicy napisane opowiadaj
"Ale fajna d..." powiedział wizytator do dyrektora, co za Jasiem w ławce siedział, a Jasiu się wkurzył
bo dostał pałę za to, że to powtórzył
i obracając się do wizytatora warknął: jak nie umiesz czytać to nie podpowiadaj.
Wojtek Zembik
Pewien nasz krajan z Dąbrowy
wypił czeski alkohol wysokoprocentowy
żona przez to zrobiła mu corridę
a on do niej: poza tobą świata nie widzę