Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wspomnienia Pana Kazimierza  (Przeczytany 87992 razy)
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Przyjaciel forum
*

Punkty: +119/-11
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wpisy: 2578
Znajomi: 7
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych


Krystyna Sławińska


« : 05 Sierpień, 2012, 17:17:23 pm »

  Czekamy 
Zgłoś do moderatora   Zapisane

„Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.” (Mahatma Gandhi)



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #1 : 06 Sierpień, 2012, 14:54:43 pm »

           Nazywam sie Kazimierz Fiałkiewicz ,pseudonim literacki WIKTOR.
Bardzo dziękuję za blyskawiczną pomoc w uruchomieniu wątka moich
wspomnień.
Co mnie skłoniło do podzielenia się z Państwem moimi wiadomościami z ubiegłego wieku.
wiadomościami skąpymi,ze względu na braki w pamięci.
W czasie pobytu,prawie rocznego w szpitalach,miałem przyjemność rozmawiać z wieloma
ludżmi z Lubania i okolic. Od nich słyszałem opowieści o zdarzeniach sprzed lat/lata 1946,1950/
Proponuje Państwu współpracę,
pkt. 1
 Po rozlokowaniu Brygady WOP w Lubaniu i granicy, w Leśnej ulokowano batalion.
Dowódcą byl kpt. Wieczorek, zesłaniec na stepy Kazachstanu, lubiany przez podwładnych co się
nawet w wojsku zdarza.
Działo sie to w czasie "prostowania linii partii.zamknięciu Gomułki i innych prawicowców,
zabroniono także w szyku zwartym maszerować do kościoła. Kapitan Wieczorek w najbliższą niedzielę
poprowadził swój batalion do kościoła. Kto z Państwa zna ciąg dalszy tych zdarzeń ?

Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #2 : 06 Sierpień, 2012, 15:33:56 pm »

Pkt 2.
W czasie wyborów do Sejmu w 1947 zamknięto wielu kandydatów na posłów,
W Lubaniu nie było kandydatów z opozycji  na dzien trwania wyborów ,a było dużo byłych Akowców
miejscowe władze tak na wszelki wypadek  zamknęły ich,Gdzie siedzeli ? w LUbaniu ? kto wie ?
Przed zajeciem koszar przez Brygadę WOP,Armia Czerwona stacjonująca tu przekazała obiekt
konnemu oddziałowi  KBW, Oddział ten zajmowal sie między innymi konwojowanie jeńców do
Węglińca przez Pisarzowice,W koszarach radzieccy wlasiciele odstąpili zapasy zboża,kupony
ubraniowe z wełny,Zołnierze zajmowali mieszkania przy ulicy Słowackiego.Na trasie konwojów
wyróżniali się dwaj amatorzy walizek,Prowokowali jeńców ,a potem w czasie "ucieczki" spisywali
dwóch albo trzech na straty.
    I jeszcze z innej  puli,W latach 1946 lub 1947  Pan SOROKO zorganizował w Lubaniu klub
bokserski.trzech wychowanków p.Soroki to:
Marian Wasilewski  członek kadry narodowej w klubie Poznań
Witold  Bednarski   członek kadry  w Stalowej Woli
aLGIERT  nie pamiętam gdzie występowal.
potem

ALGIERT 
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #3 : 06 Sierpień, 2012, 15:47:04 pm »

     W latach 1960, 1970  istnial w Lubaniu  Amatorski Klub filmowy,zasługa p.Leszczyńskiego
Kto z Państwa pamieta o sukcesach tego klubu na festiwalach ?
O historii klubu piłkarskiego ktoś z Lubania pięknie opisał,tylko nie wiem gdzie to szukać?

W Lubaniu istniało wiele młodzieżowych zespołów muzycznych,Może ktoś znajdzie troche czasu
aby to utrwalić ?warto !

          Tyle moich pytań,teraz będę opowiadal co robiłem w Lubaniu w roku 1947 i nastepnych.
Diękuje za uwagę,do poczytania.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #4 : 08 Sierpień, 2012, 12:45:21 pm »

    OPowieśc moją o Lubaniu   zacznę od 1947 roku.W ramach repatriacji wywieziono nas z zagłębia
naftowego  z miejscowości Stara Sól kopalnia Strzelbice do Drawska Pomorskiego.Tam przejedliśmy
przywiezione przez nas zapasy żywności,Praca i paczki Unrra były rozdzielane w komitetach PPR,
PPS i partii ludowej nie pamiętam nazwy,Była jeszcze prześladowana /Stronnictwo Pracy,
Nasi rodacy mieszkający w okolicach Lubania załatwili pracę  ojcu i siostrze  ,która wróciła z robót w
NIemczech.Wyjechaliśmy do Lubania na początku 1947 roku.Pociągiem dojechaliśmy do stacji
Jelenia Góra Głowna,potem pieszo przez całe miasto do stacji Jelenia Góra Zachodnia,skąd odjeżdżały
pociągi do Lubania,Dlaczego? WSzystkie kolejowe mosty były wysadzone w czasie frontu.
Pierwsze powojenne mosty były drewniane.służyły niektóre przez wiele lat,najdłużej trwał most w
 Kościelniku. Zatrzymaliśmy sie na Świecowie obecne Księginki.W domu tym mieszkały dwie rodziny
niemieckie a dwie  polskie  W Lubaniu kończyłem 7 klase w szkole im KOściuszki przy ul.Spółdzielczej,
/póżniejsza zawodówka.Uczniowie to nie tylko mieszkancy Lubania,także z wiosek na trasie do Sulikowa. okolic,Węgliniec,Zgorzelec,
i kilka miejscowości z bolesławieckiego,Magnesem przyciągającym uczni  był prof,Tymicz ,który
uczył języka angielskiego.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #5 : 08 Sierpień, 2012, 15:06:26 pm »

    Rok 1948,po skończeniu  szkoły podstawowej,zapisałem się  na naukę  zawodu w Głównych  Warsztatach  Elektrotrakcyjnych  w  Lubaniu /póżniejsze ZNTK /Zostałem kolejarzem ,mundur,
płaszcz i buty,przedewszystkim buty,Kogo bieda nie zmusiła chodzić w dziurawych butach w czasie
mrożnej zimy,ten nie zrozumie mego szczęścia z posiadania nowych skórzanych butów.
Zapisałem się do Publicznej Średniej Szkoły Zawodowej,założonej przez mjr,Argasińskiego.Szkoła
przez kilka lat mieściła się przy ul,Bankowej naprzeciw drukarni/obecne Archiwum/
W pierwszym roku szkolnym była to wieczorówka ,Na lekcje uczęszczali dorośli,po to aby po zdaniu
egzaminów eksternistycznych i egzaminu praktycznego tzw cechowego,mogli prowadzić swoją
działalność rzemieślniczą.Kolejna klasa  była trzy dni nauki , trzy dni nauki zawodu w pracy.
Potem  zawodówkę przeniesiono do szkoły przy ul, Spółdzielczej,Ekonomiści zostali na starym miejscu.  Potem przeniesiono  ich na Plac Lompy a lokal stał się internatem
W 1951 roku ukończyłem szkołę ,i zdałem egzamin czeladniczy w zawodzie ślusarza.
Na nauke w technikum nie było mnie stać,koszta wynajęcia lokum do spania przerastały moje
możliwości finansowe.Wracając do nazwy szkoły,Dyrektor Argasiński stawał na głowie,ale nie wszyscy uznali ją jako średnią.W czasie nauki w Technikum Zaocznym we wroclawiu

musiałem zdawac egzamni z chemii.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Aktywny użytkownik
*

Punkty: +475/-99
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wpisy: 2611
Znajomi: 7
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych


http://trickymind.pl/wp-content/uploads/2013/12/wo


« Odpowiedź #6 : 08 Sierpień, 2012, 15:15:17 pm »

Panie Kazimierzu, przeczytałam jednym tchem i uprzejmie proszę o jeszcze. 
Pozdrawiam serdecznie.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Jolanta Dobrzyńska - podobno baba z jajem 

(...) czasem pomimo pozorów religijności czyjś stan umysłu może być bardzo negatywny. Prawdziwa duchowość powinna owocować łagodnym usposobieniem, poczuciem szczęścia i spokoju. - Dalajlama XIV



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #7 : 08 Sierpień, 2012, 17:15:39 pm »

        Aby część ewentualnych  czytelników ,zwłaszcza młodych, nie wyobrażała życia na Ziemiach Zachodnich jak Eldorado,gdzie dla rozrywki strzelają z korkowców,a potem wszyscy wszystkich
ściskają jak na imieninach,zatrzymam sie na składzie  zbiorowości osiedleńców, natych terenach.
Na początek grupy pionierów,fachowcy różnych dziedzin,których zadaniem było przejąć produkcję
fabryk  od Niemców i uruchamiać ważne gałęzie dzialalności,a także odzyskiwac od Armii Czerwonej
zabrane przez nich urządzenia traktowane jak należne łupy wojenne.
Drugą grupę stanowili urzędnicy uruchamiający polską administracje.Angażowali do pracy chętnych,
jeśli wykazali sie znajomością czterech działan matematycznych i wyrażnie pisali po polsku.
To byli nie zawsze uczciwi,nie zawsze kompetentni,ale posłuszni.
Następną grupe stanowili osadnicy wojskowi,po otrzymaniu przydzialu majątku,ściągali rodzinę, a dopóki co zatrudniali jak parobków bez wynagrodzenia dawnych włąścicieli.
Kolejna  grupa  to repatrianci zza Sanu i zza Buga,reemigranci z Rumunii,Francji,Jugosławii,
byli więżniowie obozów,i bardzo  liczna grupa ludzi przybyszów z tzw,Polski Centralnej
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #8 : 08 Sierpień, 2012, 17:50:47 pm »

     Między przybyszami wybuchały konflikty ,kto je tworzyl diabel czy wladza?
Na Świecowie regularnie w dni wyplat wybuchały zatargi między kolejarzami a kamieniarzami.A że w tym  czasie było czynnych kilka knajpek, to teatr uliczny trwał do nocy.Znudzeni hałasem niektórzy
osadnicy siodłali konie lub na oklep urzadzali sobie wyścigi do Lubania do baru "Zagłoba ".Kto zna
adres tego baru ? ja.nie pamiętam,gdzieś w śródmiesciu. Póżno w nocy znudzone konie wracaly
wysypując po drodze chrapiących jeżdców.
Najmocniej skleszczona była ze sobą kasta szabrowników.Informacja dla młodych:
Nowa administracja aby  latwiej rządzić społeczeństwem, pozwalała na spory,pospolitą grabiez zwaną szabrem,aprobowano jako pożyteczną dzialalność ocalić od zniszczenia pożyteczne rzeczy.
Aby zapobiec takiej grabieży powołano Urząd LIkwidacyjny,taką filozofię byle kto nie wymyśli.
Ludzie  z Centralnej POlski  rewidowano w pociągach, a upominki.które wieżli dla rodziny konfiskowano.Zawodowi szabrownicy zajmowali najpierw jakiś pałacyk  lub wille,kilka uczt dla
szefów LIkwidacyjnych i w Polskę wyruszal wagon ze zwłokami, orkiestra żegnala łupy jadące do celu.Jakiś zazdrościuch wynalazl prawo że takie wagony ze zwłokami ma plombować prokurator.

 

Zgłoś do moderatora   Zapisane
Przyjaciel forum
*


Punkty: +465/-51
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 2966
Znajomi: 45
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych


« Odpowiedź #9 : 08 Sierpień, 2012, 23:33:23 pm »

Świetne te wspomnienia. Tak sobie pomyślałem, jakby się to skończyło, gdybym teraz wsiadł na konia i podjechał do Tęczowej, dajmy na to. 3 paragrafy + znęcanie się nad zwierzyną pewne.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #10 : 09 Sierpień, 2012, 13:41:40 pm »

     Tyle dzikiego zachodu.Na Świecowie konflikty starszych panów zlikwidowaly ich dzieci.
Pożeniły się jak dzieci Karguli i Pawlaków Na szczęście dla normalnych ludzi,mądrzy ludzie uruchamiali
szpitale,szkoly,teatry,biblioteki.Uruchamiali życie kulturalne tak jak umieli.O nich chcę opowiedzieć.
Bo w zespołach tych miałem też swój udział od 1948 roku. W latach 40 powstawały różne zespoły,
Skupialy ludzi o podobnych zainteresowaniach.Czasem powstawały spontanicznie z dnia na dzień.
Grupowali się brydżyści,muzycy,hodowcy gołębi.filateliści Powstawaniu ich często,nie zawsze,sprzyjał lub przeszkadzał jakiś lokalny władca,czasem Dom KUltury/czasem tylko z nazwy/
Ludność napływowa z różnych stron Polski i świata,różne tradycje kulturowe,obyczaje,różne
stopnie umiejętności. To że w tamtych.trudnychbiednych czasach,chciało sie ludziom robić coś za darmo,może dziwić tylko tych,którzy nie znali mentalności i przyzwyczajeń. tamtych ludzi.
Oni kontynuowali to co robili po odzyskanie niepodległości  po  rozbiorach.To była ich walka ze skutkami wynaradawiania naszych przodków.Wiodącą rolę w kultywowaniu kultury odgrywała inteligencja,nauczyciele,lekarze,bibliotekarze,uczeni,artyści.Przyswiecało im hasło :
Sto lat my już bezcieleśni,żyjem w mowie żyjem w pieśni.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #11 : 09 Sierpień, 2012, 15:10:28 pm »

     Ci wielcy potrafili grac w orkiestrze z Jasiem Muzykantem.chcieli uczyc zwykłych ludzi odbierac
kulture jak kromke chleba,uczyli szacunku do niej i do pracy zwykłych ludzi.To ta inteligencja
zajadle zwalczana przez okupantów odbudowywała kulturę za przysłowiowy uśmiech sołtysa.
Wiem jak trudno zrozumieć to w czasach kultu pieniadza .W roku 1950 lub 1951 ,daty niestety nie
 pamiętam,w świetlicy ZNTK występował dwukrotnie senior rodu Wiłkomirskich .Rodzina Wiłkomirskich
mieszkała wtedy w Jeleniej Górze.Wracam do koncertu.Była to impreza umuzykalniająca,prelegent
wprowadzal słuchaczy w nastrój utworu CHopina,a mistrz wykonywal ten utwór na pianinie.
Takie obcowanie rozbudzało potrzebę bycia kulturalnym.Na koncert nikt nie miałby odwagi przyjść  jak do grilla w samej koszuli i dżinsach,to przez szacunek dla sztuki,dla artysty i przez
szacunek dla samego siebie.

Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #12 : 09 Sierpień, 2012, 17:08:59 pm »

         W latach 40 i 50 życie kulturalne lubańskich kolejarzy skupialo się przy ulicy Warszawskiej
/póżniejsza przychodnia lekarska /Sprężyną napędzającą te mechanizmy był Edward Grochal dyżurny
ruchu i prezes związków zawodowych,Był świetnym organizatorem,albo szczęściarzem.wszystko mu się udawało.sam grał na pianinie ,instrumentach dętych a przedewszystkim swoje ulubione skrzypce,
na których w domowym zaciszu lubil grać jazz.Dzieki Jego staraniom,uruchomiono biblioteke,która
cieszyła sie poowodzeniem nie tylko kolejarzy,ale także mieszkańców Uniegoszczy.Księgozbiór
kupiły związki zawodowe,część otrzymaliśmy z Warszawy dzięki staraniom Naczelnika inż Balcerskiego,a także z darów prywatnych,Jadną z darczyn była kolejowa pielęgniarka p.Szulczewska
pielęgniarka od 1939 wojskowa,potem partyzancka i POwstania Warszawskiego.Ciekawostką jak na Lubań był fakt że pani opiekowała sie krewną kompozytora Panufnika,ktory wyjechal i nie wrócil do kraju,Podopieczna skończyla knserwatorium,dzięki pomocy p,Ewy.WRacając do biblioteki,zakupiona 2 seria to tanie wydawnictwa drukowane na gazetowym papierze,Połowę tej serii stanowiły nasze klasyki,a druga połowa to niestety socrealizm.corocznie przybywało książek,przy czynnej codziennie
bibliotece,W latach 50 tych zbiory przekazano śiwetlicy Zntk przy ul. Gazowej.teraz książki fundowal
zaklad.W tej świetlicyulokowano zespoly o ktorych potem.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #13 : 10 Sierpień, 2012, 12:04:14 pm »

        Opisywałem eskapady konne,ale zapomniałem napisać ,którędy te biedne konie jechały do
Lubania.Przez wiele lat pieszo chodziliśmy ul. 7 Dywizji przez kładkę na wiadukcie kolejowym nad torami z Zaręby.Jeśli ktos kierował się na Kamienna Górę,lub na Zarębę,skręcał w lewo do ścieżki
wzdłuz torów/ta ścieżka istnieje/ wychodził na ul,Dąbrowskiego.Ruch kołowy odbywał się ul.
Izerską,pod  górę do kina ,albo przejezdnym placem Dworca Autobusowego.Ruch kołowy w kierunku
na Kamienną Górę i Zarębę,odbywa się bez zmian.
Zgłoś do moderatora   Zapisane



Punkty: +7/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 132
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« Odpowiedź #14 : 10 Sierpień, 2012, 12:22:53 pm »

          Spełniam prośbę szanownego Czytelnika .chodzi o cmentarz nasz lubański.Wiem z pewnością
że na nowym cmentarzu zaczęto chować od 1949 roku.W latach 1950,1951,1952,jako członek orkiestry obsługiwałem pogrzeby w tych latach.Już wtedy pojawiały się mogiły bez dokumentów,różnie to tłumaczono, jak to w tamtych czasach.O ile niszczenie grobów tłumaczono
zacieraniem śladów niemieckości/a na pewno chodziło o marmury,granity/To po kim zacierano ślady
mogił z lat 50 tych.Tych bezpańskich mogił zjawiało się sporo,Niektóre jakoś przetrwały do lat 70 .
Po kim zacieramy ślady .ł.Znam kilka osób ,które bezskutecznie szukały mogił swych bliskich.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Pokrewne Tematy
Temat Zaczęty przez Odpowiedzi Wyświetleń Ostatnia wiadomość
Wystawa Kazimierza Kilijana w Muzeum Regionalnym Kultura i sztuka Iza 1 6583 Ostatnia wiadomość 28 Lipiec, 2008, 19:27:37 pm
wysłane przez ZUZA
Literacka nagroda dla Kazimierza Kiljana Kultura i sztuka ZUZA 0 4511 Ostatnia wiadomość 11 Październik, 2008, 20:22:57 pm
wysłane przez ZUZA
Posłowie 89 - wspomnienia czerwca Lubań okiem luzyce.info Bernard 0 2837 Ostatnia wiadomość 08 Czerwiec, 2009, 14:20:24 pm
wysłane przez Bernard
[S] Mieszkanie 37mkw Lubań, ul. Kazimierza Wielkiego Ogłoszenia drobne Shakin 1 5346 Ostatnia wiadomość 05 Sierpień, 2010, 19:49:16 pm
wysłane przez Shakin
Pożegnaliśmy Kazimierza Wojciechowskiego Bieżące wiadomości Leo 0 4028 Ostatnia wiadomość 26 Styczeń, 2011, 22:10:38 pm
wysłane przez Leo
Podziękowania dla Starosty Lubańskiego- pana Walego Czarneckiego Hydepark Ewa Gutek 0 3515 Ostatnia wiadomość 01 Czerwiec, 2011, 08:58:03 am
wysłane przez Ewa Gutek
11.11.... Hydepark « 1 2 ... 5 6 » widelec 77 87989 Ostatnia wiadomość 09 Grudzień, 2011, 22:17:45 pm
wysłane przez borisem
do Pana Piotrka Hydepark kobieta 6 7178 Ostatnia wiadomość 13 Sierpień, 2013, 22:05:48 pm
wysłane przez x