w tym wydziale pracuje niekompetentna pani
pani księżniczka która myśli sobie że to my jesteśmy dla niej
jakby zawiesiła się w poprzedniej epoce
często jeszcze w urzędach można spotkać takie dinozaury
pozytywne wrażenie robią młodzi,chętni do pomocy,otwarci...
Tony zgadzam się z Tobą ale nie do końca, zdarzają sie jeszce w urzędach nieuprzejmi, kapryśni i czasem niekompetentni ludzie ale dziś na szczęście są to już nieliczne przypadki. Jestem od Ciebie starsza i gdybyś bywał w urzędach jakieś powiedzmy 15 lub 20 lat temu, to dopiero byłbyś w szoku. Wówczas w urządach różnej maści królowała gburowatość i szorstkość wobec petenta. Dziś jest bardziej ok niż źle. Często, gdy idę lub dzwonię do któregokolwiek urzędu, jestem niejednokrotnie mile zaskoczona wysoką kulturą i kompetancją urzedników, choć zdarzają się niestety i negatywne przypadki.
Odnośnie biura spraw obywatelskich, swego czasu bywałam tam dość często. W związku z tym, że mieszkałam jakiś czas w TBS i zmieniałam swój meldunek parokrotnie, więc dowody osobiste moje i córki również były do wymiany. W owym czasie pracowałam w Pokojach Gościnnych na Mickiewicza, czyli są śasiedztwie owego urzędu. Nie miałam żadnych problemów zalatwiając sprawy związane z aktualizację dowodów ale za to sprawy zwiazane z meldunkiem, piętro wyżej, to raczej masakra. Tamte panie potrafią być bardzo wyniosłe, kapryśne i nieuprzejme. Bardzo nie lubiłam tam chodzić, choć przyznam, iż dotyczy to tylko szeregowych pracownic, gdyż kierowniczka tych pań jest bardzo miłą i moim zdaniem inteligentną osobą. Wcześniej kierownikiem był tam pewien pan, który kilka lat temu odszedł na emeryturę. Kiedyś załatwiałam tam sprawę dośc trudną i skomplikowaną, było to dawno, bo 16 lat temu i przyznam, że ów kierownik był bardzo uprzejmy i pomocny w rowiązaniu mojego problemu. Natomiast jego podwladne o których wspomnialam wcześniej a ściślej mówiąc jedna z nich, była w owym czasie tak opryskliwa, że nie wytrzymałam nerwowo i zebrałam ją, mówiąc kilka dobitnych słów o tym, co myślę o jej zachowaniu.
Niedalej jak wczoraj dzwonilam do PCPR-u. Poprosiła mnie córka o to abym spytała jak wygląda teraz sprawa dofinansowań do turnusów rehabilitacyjnych i przyznam, że również byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
Jeśli chodzi o tych, którzy tkwią w poprzedniej epoce, to muszę tu wymienić pracowników administracji Spółdzielni Mieszkaniowej ale bezkonkurencyjną królową w tej kwestii jest Administracja Budynków Komunalnych. Gdyby w tej kwestii przyznawano Oskara, to właśnie im należałaby się statuetka.