Przed nami kolejna sesja rady gminy Lubań, a na niej głosowanie nad zmianami w planie zagospodarowania dotyczącymi m.in. farm wiatrowych. Mało kto wie, że w lutym tego roku, z inicjatywy wójta gminy Lubań, odbyło się
spotkanie z członkami stowarzyszania BEZPIECZNA GMINA LUBAŃ. Krótka wzmianka o tym fakcie pojawiła się tylko na portalu L24. Warto przypomnieć, że tematem spotkania były przede wszystkim wiatraki, choć nie tylko. W skrócie:
Wójt przedstawił swoje pomysły, odpowiadał na pytania. Zapewnił, że ani on, ani nikt z urzędników nie kontaktował się do tej pory z żadnym inwestorem. Według słów wójta żaden inwestor do tej pory nie podjął rozmów, a jeśli się pojawi – na spotkanie zostaną zaproszeni m.in. przedstawiciele wsi, rady gminy i stowarzyszenia.
Wójt proponuje na przykład, by w studium wpisać odległość wiatraka od zabudowań 1200 – 1500m.
Stowarzyszenie stoi na stanowisku, że popiera odnawialne źródła energii, w tym małe elektrownie przydomowe (słoneczne, wiatrowe, wodne). Duże przemysłowe konstrukcje wymagałyby bardzo dokładnych badań. Minimalna odległość takiej dużej turbiny od zabudowy powinna uwzględniać negatywne oddziaływanie na ludzi i wynosić nie mniej niż 2000m. Teoretycznie jest to możliwe, lecz jedynie w Henrykowie. Nie można jednak prowadzić takich dyskusji bez poznania zdania mieszkańców Henrykowa.
W czerwcu powinna być już ustawa o OZE i do tej pory wójt chce wstrzymać się z podejmowaniem ostatecznych decyzji, jeśli chodzi o wpis wiatraków do studium.
Ważna jest propozycja stowarzyszenia , by nie tracić czasu i podjąć się wypracowania spójnej z miastem strategii rozwoju gminy na lata 2014-20, bo do tej pory nie została rzetelnie wykonana. Czas to naprawić. Gmina zleciła wykonanie opracowania ekofizjograficznego naszego terenu, co będzie przydatne przy określaniu mocnych stron gminy. Wójt pomysł opracowania strategii przyjął z entuzjazmem i obiecał, że grupy robocze zostaną oficjalnie powołane w marcu.
Z nagraniem ze spotkania można zapoznać się tu:
http://youtu.be/8VTvVCwsxlM