To może teraz jakiś limeryk albo fraszka na nasz temat? Nasz czyli lubańskich morsów.
Drogie Morsy. Mówicie - macie.
A tak na marginesie - czego się Wam życzy? Ciepłej wody?
Pozdrawiam.
Mors "Mors" z Lubania pojechał nad morze,
A mróz tęgi panował na dworze.
Gdy wszedł do zimnej wody,
Organizm doznał szkody;
Nawet implant nic tu nie pomoże.
Hubert Horbowski