Punkty: +3/-0
Offline
Płeć: 
Wpisy: 204
Znajomi: brak Dodaj do
|
 |
« : 05 Sierpień, 2011, 11:33:15 » |
|
Stacja opieki nad chorymi, dzikimi zwierzętami w goerlizkim Zoo opiekuje się aktualnie 14 rannymi bocianami białymi z Saksonii, a także z Polski. Większość z nich to młode, które wypadły z gniazda. Dwa takie pisklęta, na początku czerwca, udało się opiekunom zwierząt „podrzucić” do gniazda na dachu bocianiej willi. Dorosłe bociany natychmiast zaakceptowały je i wychowały wraz z własnym potomstwem. Siedem kolejnych zwierząt aktualnie ćwiczy, w dużej wolierze za kulisami, muskulaturę i przygotowuje się do wypuszczenia na wolność, które ma nastąpić w środę 10 sierpnia o godz. 9.00 w Rezerwacie Biosfery Górnołużyckich Puszczy i Stawów w Wartha.
Ciężko ranne bociany, które nie będą mogły wybrać się w podróż na południe, zostaną w Tierparku. Między innymi prawdopodobnie młody bocian z Zawidowa, którego dostarczono do nas z dwoma starymi złamaniami skrzydła. Aby móc się opiekować polskim ptakiem, potrzebujemy zgody, zarówno polskiego jak i niemieckiego, Wydziału Ochrony Środowiska. Kolejny młody bocian z Straßgräbchen złamał sobie skrzydło w dwóch miejscach, uderzając w ścianę budynku podczas pierwszych prób lotu. W jego przypadku nie jest pewne, czy będzie mógł jeszcze kiedykolwiek latać. Niestety otrzymaliśmy również dwa ptaki, którym nie można było już pomóc. Jeden z nich to dorosły bocian z Kommerau, który zmarł podczas operacji skrzydła, drugi to bocianie pisklę, które musieliśmy uśpić ze względu na porażenie poprzeczne (paraplegię).
Z doświadczenia wiadomo nam, iż w nadchodzących dniach do naszego bocianiego szpitala zostanie dostarczonych jeszcze kilka młodych boćków, którym nie wyszły pierwsze próby lotu. Nauka latania to dla tych ptaków najtrudniejsza faza w dorastaniu.
|