Na Osiedlu Piast obok sklepu As rosły kiedys drzewa,teraz pozostały po nich tylko kikuty (obcieto wszystkie gałęzie do pnia), wygląda to okropnie, pewnie właściciel mial problem z opadajacymi lisciami jesienia i w ten sposób brutalnie rozwiązał sobie problem.Czy w miescie nie ma zadnej instytucji, ktora kontrolowalaby taka wycinke drzew?
? to były młode drzewa,gałęzie napewno nie zagrażały nikomu, az zal patrzec co ktos zrobil z pieknymi drzewami. Powinno sie karac wysoką grzywna taką bezmyslnosc,,,,