Rolnictwo.
Jadąc drogą z Lubania do Zgorzelca, na wysokości Pisarzowic, zauważyłem dziwne zjawisko na polu.
Nie są to kręgi w zbożu ale też fajne "figury", jakby rysunki, trochę podobne do rysunków z Nazca. Skalę podobieństwa, można chyba zobaczyć jedynie z samolotu ale i to co widać z drogi też robi wrażenie.
Co to może być?
Może to efekt prac nad Strategią Rozwoju Miasta Lubania I Okolic?
Wiadomym jest, że takie zjawiska przyciągają turystów!
...pierwszy etap prac nad nową Strategią Rozwoju Miasta Lubania. Tym razem do analizy silnych i słabych stron przestrzeni miejskiej przystąpili lubańscy radni.
...
W trakcie intensywnych, trwających prawie trzy godziny prac...
Intensywne, trzygodzinne prace
Rozumiem, że projekt jest wielki to i wymaga wielkiego wysiłku i dalszych prac.
To co widać z drogi, jest więc dopiero początkiem projektu "Rysunki z Pisarzowic".
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!
O skali problemu i przedsięwzięcia świadczy zaangażowanie lubańskich radnych:
Nieliczni reprezentanci Rady Miasta (w spotkaniu uczestniczyło zaledwie 5 radnych) wykazali żywe zainteresowanie...
Poszli na jakość a nie na ilość. Pozostaje żywić nadzieję, że efekty nie zależą od frekwencji, w dodatku gdyby przyszli wszyscy to przez te 3 godziny, żywe zainteresowanie zagłuszyłby żywy harmider.
Obawiam się jednak, że rozwiązanie tej zagadki jest bardziej prozaiczne.
Rolnictwo.
Ktoś zbyt dosłownie zastosował się do zaleceń agrotechnicznych:
"Zabieg wykonać
bezwzględnie w 12, najpóźniej w 13 tygodniu roku.
Może to był oprysk, mający powstrzymać inwazję ślimaków arktycznych?
Chyba nie wiem wszystkiego.
Pozdrawiam
tsetse