Nowinki w lubańskim kinie

[gracjano]

To pomożemy,wesprzemy nasze kino i polską kinematografię ??

Seanse: 28, 29 i 30 STYCZNIA 2011, godz. 17:00 i 19:15
Cena biletu: 16 zł
 WEEKEND

POLSKA 2011,OD 15 LAT
2 godz.

Sensacyjna komedia gangsterska. Zwariowane perypetie dwóch braci - przestępców, którzy muszą stawić czoła skorumpowanej policji i rosyjskiej mafii. Zabawna opowieść o świecie dużych pieniędzy. Niesamowite efekty specjalne! Reżyserski debiut Cezarego Pazury. Grają: m. in.: Paweł Małaszyński, Małgorzata Socha, Paweł Wilczak, Jan Frycz, Anna Karczmarczyk, Filip Bobek, Olaf Lubaszenko, Radosław Pazura oraz żona reżysera - Edyta Zając!

[Tony]

totalna porażka
to reanimowanie trupa
wczoraj wybrałem się na salę samobójców (dobry film)
ekran żenada
dźwięk także
polski film a były problemy zrozumieć dialogi
powieszone głośniki po bokach grały jedynie podczas muzyki
może dźwięk i lepszy ale do muzycznych filmów
operator projektorów zaspał raz i panowała ciemność prze kilkadziesiąt sekund
i raz wystartował nie tą szpulę co trzeba
amatorszczyzna
nabijanie ludzi w butelkę
strata czasu i pieniędzy
nie polecam !!!

plus
było ciepło obawiałem się że zmarznę jak to bywało wcześniej

[cezar]

„totalna porażka
to reanimowanie trupa
wczoraj wybrałem się na salę samobójców (dobry film)” – …lepszy niż jurorzy w Must be the music?
„ekran żenada” -… bo prostokątny!
„dźwięk także” – gdyż budynek zbyt ciasny, a podłoga… zbyt matowa.
„polski film a były problemy zrozumieć dialogi”- … za mało łaciny podwórkowej?
„powieszone głośniki po bokach grały jedynie podczas muzyki
może dźwięk i lepszy ale do muzycznych filmów
operator projektorów zaspał raz i panowała ciemność przez kilkadziesiąt sekund” - …a powinna jasność, ewentualnie pomroczność.
„i raz wystartował nie tą szpulę co trzeba
amatorszczyzna”. A ponadto zapewne panienka z pierwszego rzędu jadła chipsy paprykowe (zamiast zielonej cebulki), sąsiad z boku oddychał zbyt często i głęboko, a po wyjściu z kina wszyscy chodzili bez czapek. Faktycznie – zgroza!
Tony! Proponuję abyś zmienił swojego avatara na SMERFA MARUDĘ. Bardziej będzie odpowiadał klimatowi Twoich wpisów.

[Tony]

wczoraj wybrałem się na salę samobójców (dobry film)” – …lepszy niż jurorzy w Must be the music? - a co ma piernik do wiatraka ?!
„ekran żenada” -… bo prostokątny! no właśnie nie był w panoramie a szarość jego i ostrość dawała wiele do życzenia
„polski film a były problemy zrozumieć dialogi”- … za mało łaciny podwórkowej?
trochę jej było co mnie zaskoczyło bo w problematyce filmu skierowana się również do nastolatków ale mój współtowarzysz miał również problem zrozumieć nie łacińskiego dilaogu
operator projektorów zaspał raz i panowała ciemność przez kilkadziesiąt sekund” - …a powinna jasność, ewentualnie pomroczność. nie wiem co i ani grzeje mnie to ani ziębi bo jak czytając wiesz lepiej tylko zwracam uwagą na nie profesjonalizm
amatorszczyzna”. A ponadto zapewne panienka z pierwszego rzędu jadła chipsy paprykowe (zamiast zielonej cebulki), sąsiad z boku oddychał zbyt często i głęboko, a po wyjściu z kina wszyscy chodzili bez czapek. Faktycznie – zgroza! panienki w pierwszym rzędzie nie było tym bardziej sąsiada,ogólnie bardzo niska frekwencja a tak wiało że problemem był by chodzić w czapce

wiesz co papa smerfie
w du...e byleś gó...o widziałeś

napisz trzydzieści postów a nie trzy wtedy osadzę ciebie skoro ty masz takowe prawo
czytając oprócz tego trzeciego złośliwego wytykasz nam forumowiczom nie zrozumienie
na szczęście jesteś ty i oświecisz nas obrońco pana burmistrza...

ave cezar

[Firefoks]

napisz trzydzieści postów a nie trzy wtedy osadzę ciebie skoro ty masz takowe prawo
czytając oprócz tego trzeciego złośliwego wytykasz nam forumowiczom nie zrozumienie
na szczęście jesteś ty i oświecisz nas obrońco pana burmistrza...

Tony ale ksywkę ma ambitną.A naczytał się,oj naczytał.Wystarczyło kilka miesięcy buszowania po blogach a już trzy posty wysmarował.A w jak widowiskowy sposób skończył.

[cezar]

Z tego co słyszałem to w naszym kinie nastąpił dalszy ciąg porządków. Lokalna firma, przy wsparciu magistratu wyczyściła krzesełka na których zasiadają widzowie. Różnicę ponoć widać (i czuć) od razu.