przyglądając się dyskusji....stanę po stronie Pani Zaradnej...
nie neguję zniżek w pksie... trzeba pamiętać, że każdy pks, to "państwo w państwie"... każdy ma swoje ceny...swoje ustalenia...(najdroższy z Jeleniej, najtańszy Kamienna... Lubań i Zgorzelec gdzieś pomiędzy...)...swoje zniżki... szczerze idzie się pogubić...
Drugą sprawą jest to, że kierowcy Voyagera są poprostu NIEDOINFORMOWANI (!!!) o aktualnych promocjach i zniżkach... i piszę to z pełną świadomością po codziennym podróżowaniu tym pksem... dopiero wizyta rewizora uświadamia czasem ich o tym że promocja wakacyjna sie np. skończyła....a oni dalej leca ze zniżkami itp. ....
więc cytaty szanownego redaktora, pt.:
Córka nie kuma pekaesów z regionu.
lub:
Więc Pani Jolu córka może nie rozróżnia przewoźników.
moim zdaniem są nie na miejscu...
Salam Alejkum