Ale ja sobie mogę napisać kawałek prawdy. Więc napiszę tak:
Cerkwie zniszczone w ramach akcji rewindykacyjnej w II RP - Dziedzictwo bohatera harcerza...
Cerkiew Kazańskiej Ikony Matki Bożej w Augustowie
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Aleksandrowie Kujawskim
Cerkiew św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Augustowie
B
Sobór Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku
C
Cerkiew Trójcy Świętej w Koninie
Cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego w Kielcach
Cerkiew św. Jerzego w Mławie
Cerkiew św. Jerzego Zwycięzcy w Szudziałowie
Cerkiew św. Marii Magdaleny w Grajewie
Cerkiew św. Michała Archanioła w Brzeźnie
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Ostrowi Mazowieckiej
Cerkiew św. Mikołaja w Jędrzejowie
Cerkiew św. Włodzimierza w Opocznie
C cd.
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Lubartowie
Cerkiew św. św. Cyryla i Metodego w Chełmie
Cerkiew św. Paraskiewy w Chełmie
K
Cerkiew św. Mikołaja w Kolnie
Cerkiew Opieki Matki Bożej w Kozienicach
L
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Lipsku
Sobór Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Lublinie
M
Sobór św. Jerzego w Modlinie
P
Cerkiew Św. Trójcy w Pułtusku
R
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Radomsku
Cerkwie w Rypinie
S
Cerkiew św. Serafina w Sieradzu
Cerkiew św. Aleksego w Skierniewicach
S cd.
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Sosnowcu
T
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Tomaszowie Mazowieckim
W
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Warszawie (Łazienki Królewskie)
Cerkiew św. Michała Archanioła w Warszawie
Sobór św. Aleksandra Newskiego w Warszawie
Cerkiew Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Warszawie
Cerkiew św. Mikołaja we Włocławku (1906–1925)
Z
Cerkiew św. Jerzego w Zbereżu
Ł
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Łasku
Cerkiew św. Mikołaja w Łapach
Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana w Łomazach
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Łęczycy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Nieistniej%C4%85ce_cerkwie_w_Polscesenator W. Bogdanowicz:
„Wystarczy pójść na Plac Saski i popatrzeć na odarte kopuły na wpół zniszczonego soboru. Tylko nie mówcie panowie, że on musiał być zniszczony jako pomnik niewoli. Powiedziałbym, że dopóki on stoi, jest najlepszym pomnikiem dla przyszłych pokoleń, uczącym je, jak można szanować i strzec swojej ojczyzny, rozebrany będzie haniebnym pomnikiem nietolerancji i szowinizmu! Nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że w tym soborze są wybitne dzieła sztuki, w które włożono wiele duchowych sił najlepszych synów sąsiedniego narodu – i ci, którzy tworzyli te dzieła sztuki, nie myśleli o żadnej polityce. Polski naród czuje to, a także poważne skutki takiego postępowania i już tworzy swoją legendę dotyczącą zniszczenia soboru… Ale naszych politykierów to w żaden sposób nie porusza. A przecież przyjeżdżają cudzoziemcy – Anglicy, Amerykanie – patrzą na to ze zdziwieniem, fotografują, a fotografie rozprzestrzeniają po całym świecie, naturalnie razem z opinią o polskiej kulturze i cywilizacji”.
Jeden przykład:
Warszawski sobór miał aż 10 tysięcy metrów kwadratowych mozaik! Było to arcydzieło jedyne w swoim rodzaju na świecie. Sama mozaika w absydzie ołtarzowej pokrywała powierzchnię tysiąca metrów kwadratowych i przedstawiała Bogarodzicę w otoczeniu wielu aniołów i świętych. Mianowała się: „O Tiebie radujetsia Błagodatnaja wsiakaja twar’, (Tobą raduje się, Łaski Pełna, całe stworzenie). W soborze zamontowano 16 kolumn. Był to dar cara Mikołaja II. Dziś zdobią one grobowiec J. Piłsudzkiego na Wawelu. W dekoracji ścian szeroko był stosowany wielokolorowy marmur oraz fiński granit. Ikonostas był wykonany z miedzi z misterną dekoracją. Sobór posiadał centralne ogrzewanie i instalację elektryczną. Wewnątrz mogło pomieścić się 2.500 osób. Koszt budowy z dekoracją wnętrz wyniósł ponad 3 mln rubli. Środki pochodziły w głównej mierze z dobrowolnych datków Rosjan. Wyświęcenie soboru odbyło się 20 maja 1912 r. a więc w setną rocznicę bitwy pod Borodino.
Przy wyświęcaniu biskup Mikołaj mówił m.in: ”Budowniczowie świątyni, nawet w myślach, nie mieli niczego wrogiego wobec otaczającego nas środowiska innowierców”.
W przypadku podeptania świątyń zło nie wybiera, kosi równo winnych i niewinnych.
Jakże dobitny dowód przedstawia nam Rosja z wdeptaną w ziemię niezliczoną ilością świętych ikon i krzyży, setkami tysięcy zburzonych, jak sobór Chrystusa Zbawiciela, świątyń i w konsekwencji z milionami unicestwionych przez siły zła istnień ludzkich.
A czy ktoś się zastanawiał nad sprawą Katynia. W roku 1938 dokonano identycznego wandalizmu jak w Warszawie i zburzono w Polsce ponad 130 prawosławnych świątyń. Rozbiórką kierowało wojsko i policja. I minęło zaledwie kilka lat i oficerowie polscy stanęli nad grobem.
Trudno dziś ustalić, ilu wśród nich było faktycznych burzycieli świątyń. Razem z nimi siły zła postawiły w tym samym szeregu tysiące niewinnych, w tym osoby wyznania prawosławnego. I choć ofiar w porównaniu z Warszawą było nieporównywalnie mniej – zło unicestwiło i dobrych i złych. Byłoby niewybaczalnym błędem i zarówno ciężkim grzechem oskarżanie o te czyny Boga. Bóg jest dobrem i miłością. Zło uczynione przez człowieka, jeśli nie zostanie odpokutowane i zmazane – prowadzi do zguby. Święci ojcowie mówią, że gdyby Bóg pozwolił – szatan zniszczyłby cały rodzaj ludzki. Smutne to są sprawy i ludzie nie chętnie do nich wracają.
To jedna z przyczyn tak wielkich ofiar, jakie poniósł naród Polski w XX w. i wskazanie możliwego źródła tych ofiar?
Porozmawiajmy nad dziedzictwem, tych waszych bohaterów.