Dziękuję Luna
BŁOGOSŁAWIONY
Wielki nasz rodak, syn nasze ziemi
Dziś jest już w niebie między świętymi
Za Twą przyczyną wróciło zdrowie
Siostry zakonnej, skromnej osobie
Byś jej dopomógł, Ciebie błagała
I w Janie Pawle wsparcie widziała
Wciąż pamiętamy gdy z nami byłeś
Pod swoim oknem nas gromadziłeś
Na Franciszkańskiej w Starym Krakowie
Wspaniały dialog w Twojej osobie
Proste i mądre mówiłeś słowa
Które przez lata naród zachował
W swojej najlepszej trwałej pamięci
Wspieraj nas nadali i nie się święci
Imię papieża z naszego kraju
Którego wszyscy bardzo kochają
Dziś prezydenci i wielcy świata
Składają pokłon za tamte lata
Gdy odwiedzałeś dalekie kraje
Inne kultury, ludy, zwyczaje
Co zamieszkują gdzieś za morzami
W górach ukrytych hen pod chmurami
Aby nadziei promień zostawić
Dać światło wiary i dusze zbawić
Wszyscy wierzymy że tam z wysoka
Gdzieś z Domu Ojca skrytym w obłokach
Uchylisz okno, wyciągniesz dłonie
Niech serce nasze iskrą zapłonie
Tą którą rzucił w ojczyste strony
Jan Paweł drugi, BŁOGOSŁAWIONY
W dniu beatyfikacji napisał Jeżyk
1. 05. 2011