Wczoraj grupa mieszkańców Lubania spontanicznie zorganizowała zbiórkę żywności dla powodzian z Bogatyni. Akcja trwała od rana. W rezultacie zebrano chleb i wodę a organizatorzy wykorzystując prywatne busy zawieźli żywność do Bogatyni. - Przykre było to, że cała akcja odbioru żywności nie była dobrze zorganizowana, chleb i wodę dosłownie rzucano na ogromną hałdę. Myślę że część pieczywa po prostu się zgniotła pod naporem kilku ton zrzucanej żywności - mówi Krzysztof Jaworski, jeden z organizatorów akcji.
Rzeczywiście stacje radiowe i telewizyjne często mówią o chaosie jaki panuje przy usuwaniu skutków powodzi i rozdziale żywności a zwłaszcza jej składowaniu.
Po pomoc zgłaszają się w większości ludzie mniej zamożni. Dlaczego wiec władze w pełni nie panują nad organizacją akcji pomocy.
Dzisiaj ta sama grupa lubanian zbiera środki czystości, które również pojadą do Bogatyni.
Autor: Sławomir Piguła
Foto: Krzysztof Jaworski