20-latek z Teksasu włamał się do systemu zdalnego sterowania samochodami przez Internet i unieruchomił sto pojazdów, ustawiając jednocześnie ciągły dźwięk z klaksonu.
Omar Rapos-Lopez, 20-letni mieszkaniec Austin, został ujęty przez teksańską policję pod zarzutem naruszenia bezpieczeństwa komputerowego. Włam Rapos-Lopeza był dość nietypowy: jako pracownik salonu Texas Auto Center dowiedział się, że jego firma instaluje w samochodach GPS-y, które unieruchamiają samochody, jeśli ich posiadacz nie płaci za nie należnych rat. Firma dzięki temu może zdalnie odciąć zapłon i odebrać dłużnikowi samochód. Dodatkowo, system pozwala na uruchomienie klaksonu, jeżeli jego właściciel postanowił ukryć samochód.
Rapos-Lopez na początku tylko bawił się elektroniczną kartoteką salonu, wpisując na przykład jako klienta znanego (i już nieżyjącego) rapera 2PAC. 20-letni dowcipniś w końcu znudził się grzebaniem w księgowości, i po prostu wyłączył 100 aut, uruchamiając w nich klaksony na sygnał ciągły.
Ramos-Lopez trafił do aresztu. Nie jest już pracownikiem Texas Auto Center.
Omar Ramos-Lopez