Konto usunięte
Punkty: +0/-1
Offline
Płeć:
Wpisy: 752
Znajomi: 2 Dodaj do
|
|
« : 17 Grudzień, 2009, 19:47:50 pm » |
|
Rok temu Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Lubaniu decyzją Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze zostało postawione w stan upadłości likwidacyjnej. Wydawało się że to definitywny koniec firmy, która przez kilka dziesięcioleci funkcjonowała na lokalnym rynku przewozów osobowych i towarowych. Tak się jednak nie stało. Dzięki odważnej decyzji pracowników PKS , którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i pomocy PKS Tour Jelenia Góra, powstał PKS Voyager . Lubańska spółka wozi pasażerów od 7 miesięcy i ma dobre wyniki finansowe. Niedługo zwiększy swoją ofertę między innymi otwierając nowe trasy i darmowy internet w autobusach dalekobieżnych. Powstał i upadł Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej powstało w 1945 do jako państwowa firma której celem było zorganizowanie a następnie prowadzenie przewozów towarowych i osobowych. Kilka lat później PKS rozpoczął działalność na terenie ówczesnego powiatu lubańskiego. Rozwój przedsiębiorstwa był tak dynamiczny że wybudowano dużą zajezdnię i dworzec autobusowy przy obecnej ul. Szarych Szeregów. W najlepszych latach autobusy lubańskiego PKS obsługiwały linie w całym subregionie ,a ponadto do Wrocławia ,Zielonej Góry, Żar, Legnicy a nawet Częstochowy i Warszawy. Ponadto bardzo dochodowe były kursy towarowe .Ciężarówki z Lubania jeździły po całym kraju i niemal do wszystkich krajów socjalistycznych oraz RFN , wożąc regularnie bawełnę z miejscowych LZPB. Niestety kłopoty finansowe lat 90 , które dotknęły prawie wszystkie przedsiębiorstwa państwowe,nie oszczędziły również lubańskiego PKS. Opłacalność kursów spadła,ponadto jak grzyby ,zaczęła wyrastać prywatna konkurencja ,a duże zakłady dla których firma świadczył usługi plajtowały, jak choćby wspomniana już ,,Bawełnianka''.Zapewne do tego stanu rzeczy przyczyniła się zbyt wolna prywatyzacja, już wówczas podzielonych i zdecentralizowanych na mniejsze firmy pekaesów. Kolejne rządy prywatyzowały tylko najbogatsze z nich. Mniejsze były skazane, bądź na samorządy lokalne ,bądź na możliwość przekształcenia się w spółki pracownicze. Jeszcze inne zostawały w części lub w całości kupione przez potentatów w dziedzinie transportu. Niestety miejscowy PKS takiej szansy nie dostał, borykając się z długami i nierentownością przez ponad 10 lat wreszcie upadł.
Autobusem do Zielonej Góry i na Pomorze Po ponad półrocznej działalności nowej spółki, zarówno prezes zarządu Wojciech Bruchal i załoga twierdzą zgodnie, że powstanie na bazie upadającego PKS Lubań Voyagera było jedynym i właściwy wyborem, jakiego mogli dokonać pracownicy, przed którymi stanęło widmo bezrobocia. Niestety, aby nowy podmiot mógł utrzymać się na rynku i podołać konkurencji, zarząd zdecydował się na redukcję zatrudnienia. W rezultacie zwolniono 65 osób, w tym większość z administracji. Teraz zatrudnienie w firmie wynosi 85 osób, a ona sama nadal pozostaje w czołówce pracodawców w mieście. W przyszłości planowane są przyjęcia do pracy doświadczonych kierowców, ponieważ firma zamierza uruchomić nowe kursy między innymi do Zielonej Góry i na Pomorze. - Planujemy uruchomić nowe kursy na trasie Lubań - Zielona Góra i ta oferta jest szczególnie adresowana do młodych ludzi, którzy studiują w stolicy województwa lubuskiego. Wiemy, że jest zapotrzebowanie na taką relację autobusu, ponieważ Zielona Góra to prężny ośrodek akademicki, bardzo wielu studentów pochodzi z Lubania i okolic, a wciąż brakuje dogodnego połączenia autobusowego czy kolejowego. Chcemy więc wyjść naprzeciw i pierwsze autobusy z Lubania odjadą do Zielonej Góry tuż po rozpoczęciu semestru letniego, czyli na początku lutego 2010 roku.- mówi Wojciech Bruchal, prezes zarządu Voyagera. Kolejną ofertą będzie kurs z Lubania i Świeradowa Zdrój na Pomorze, prawdopodobnie w kierunku : Świnoujście, Kołobrzeg. Trwają także rozmowy z Urzędem Miasta Lubań, na temat rozbudowania komunikacji miejskiej w mieście, z której korzystają uczniowie, emeryci, renciści i wiele osób mieszkających z dala od centrum, nie posiadających własnych środków transportu.
Internet w Autobusie Przyszły rok, to dla PKS Voyager przede wszystkim wykupienie majątku od Syndyka Masy Upadłościowej starej spółki. Będzie to bardzo duża inwestycja, która obejmie tabor, dworzec autobusowy i zajezdnię. Zostanie przeprowadzony remont budynku dworca, i dokończony remont peronów i zadaszenia terminalu dla podróżnych. - Właśnie kończy się pierwszy etap remontu, terminalu zewnętrznego, który wykonujemy własnym sumptem, a w przyszłym roku zajmiemy się budynkiem. Dworzec to wizytówka takiej firmy jak nasza, chcemy aby pasażerowie czuli się w miarę komfortowo w oczekiwaniu na swój autobus.- mówi prezes Bruchal. A zmiany już widać. Dworzec otrzymał nowe oblicze w barwach firmowych spółki. Zakupiono dwa autobusy marki MAN, kolejne czeka modernizacja i zapewne kolejne będą sukcesywnie kupowane. Na trasach do Wrocławia testowany jest internet bezprzewodowy, z którego mogą korzystać bezpłatnie pasażerowie posiadający laptopy i notebooki podczas 3- godzinnej podróży do stolicy Dolnego Śląska. Docelowo Hotspoty zostaną uruchomione we wszystkich autobusach na trasach dalekobieżnych, czyli Wrocław i Zielona Góra oraz podczas wycieczek krajowych wynajętymi autokarami. Prezes Bruchal apeluje do klientów o wytrwałość, bo nowa oferta spółki jest już bliska zrealizowania. Tymczasem już teraz do Wrocławia możemy pojechać za 23 zł, kiedy u innych przewoźników bilet na tej relacji kosztuje 28 – 29 zł. A od 1 października spółka podjęła także współpracę ze związkiem ZVON czyli Górnołużycko-Dolnośląskim Związkiem Przedsiębiorstw Komunikacyjnych, i honoruje oraz sprzedaje tzw. bilety całodzienne ZVON na połączenia autobusowe, kolejowe i komunikację miejską w miastach Euroregionu Nysa obejmującego Polskę, Niemcy i Czechy. Wymieniony bilet kosztuje 20 zł/osobę Voyager to spółka nowa, mająca nowe perspektywy i możliwości. Dzięki wyrozumiałości Syndyka Masy Upadłościowej byłego PKS , który wydzierżawił nowej spółce tabor, dworzec i zajezdnię na zdrowych zasadach, Voyager utrzymał miejsca pracy i kontynuuje tradycję dawnego PKS Lubań. I oby tak zostało. Sławomir Piguła
|