Uwaga: to tylko moje zdanie, nie żadne oficjalne stanowisko kongresu, zwolenniczek parytetu, feministek czy coś:
Partia Kobiet była słabo promowana i kiepsko, hmmm... wytargetowana. jej liderka moim zdaniem uparcie zachowuje się jak happenerka-wizjonerka a nie jak polityczka
nie wiem co chce Gretkowska osiągnąć, w tej chwili w taki sposób polityki robić się nie da, może ona zdaje sobie z tego sprawę i nie mogąc mieć liczącej się partii woli mieć "polityczne zjawisko"
w naszym województwie PK chyba nawet nie zarejestrowała listy, o ile pamiętam
pocieszające jest to, że bardzo dużo znanych mi kobiet deklaruje, że z premedytacją głosuje na kobiety
naja absolutnie zgadzam się.
Uważam,że Partia Kobiet ma duży potencjał, ale niestety niewykorzystany. Brak charyzmatycznej przywódczyni, która odpowiednio pokierowałaby tym ugrupowaniem. Gdyby PK miał sensowny program polityczny mogłaby mieć poparcie wielu kobiet. Potrzebny jest lider. Wtedy być może nie byłyby potrzebne parytety.
Już samo to,że znasz kobiety, które głosują z premedytacją na kobiety świadczy o tym , że taka partia jest potrzebna. Ja osobiście nie oddam głosu na kobietę, która nie jest aktywna i której nie znam tylko dlatego,że jest kobietą, ale jeżeli miałabym wybór pomiędzy kompetentnym mężczyzną i kompetentną kobietą wybieram kobietę.