Było mega!

Fakt, stałem od godziny 7 i zbierałem kase, zmarzłem, zmokłem, ale warto

Mam nadzieję, że w przyszłym roku też się załapię.
Tylko.. trochę było mi przykro z powodu podejścia do mojej osoby niektórych ludzi.. Wyszło tak, że skończyły się serduszka.. Niestety, kilka osób jakoś nie mogło tego zrozumieć i zasugerowali mi, że jestem jakimś oszustem, że niby WOŚP, a serduszek nie ma i że zbieram te pieniążki dla siebie

Ale nie ma tego złego!
