Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co się WYRABIA w hutach w PIEŃSKU ?  (Przeczytany 4010 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.



Punkty: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wpisy: 1
Znajomi: brak
Dodaj do Dodaj do listy Znajomych



« : 14 Luty, 2009, 02:23:59 am »

  
- " Oby wieś zaciszna, oby wieś spokojna" ! ?

Interpretując cytat wprost, mam nieodparte wrażenie, że niektórym osobom w Pieńsku, właśnie o to chodzi, i to dosłownie. Od kilku już lat, w Pieńsku ma miejsce wiele dziwnych spraw, o których społeczność Pieńska nawet nie ma bladego pojęcia. Myślę, że czas najwyższy, aby zaklęty krąg milczenia został przerwany. W ostatnich kilku dniach, Pieńsk odwiedził TVN 24, a także TVP Fakty Wrocław. Przedmiotem odwiedzin tychże mediów, jest bardzo trudna sytuacji, w jakiej dziś znaleźli się pracownicy Huty Szkła "LUCYNA" w Pieńsku i "zakładu pracy chronionej", które to zakłady do niedawna funkcjonowały ku ogólnemu zadowoleniu pracowników, co jest zrozumiałym, oraz lokalnych władz samorządowych, które na wiele problemów patrzyły i nadal patrzą z przymrużeniem oka. Proponuję, aby początkiem szerokiej dyskusji społecznej o problemach Pieńska, w kontekście upadających hut, ale nie tylko, stał się załączony list, który autor kieruje do posłów partii Prawo i Sprawiedliwość, oraz władz lokalnych Pieńska. Nie odbierając cennej inicjatywy, jaką podjęła w tej sprawie partia Prawo i Sprawiedliwość, uważam, że do dyskusji, a nade wszystko, do konkretnych działań ponad podziałami, powinny włączyć się, także inne ugrupowania polityczne, jak i zarówno organizacje społeczne, działające na terenie miasta i gminy Pieńsk.

                                                                                           JONASZ (-)    


                                                                       Pieńsk, dn. 12.02.2009 r.

Antoni Strzelczyk
ul. Bolesławiecka 18a/I/4
59-930 Pieńsk






Do uczestników spotkania poselskiego mającego się odbyć w sobotę, dnia 14 lutego bieżącego roku, w szczególności zaś do pokrzywdzonych pracowników Huty Szkła Lucyna w Pieńsku, Parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości , Burmistrza Tadeusza Łowickiego oraz Jerzego Strojnego byłego Burmistrza Miasta i Gminy Pieńsk (lata 1998/2006)


     Szanowni Państwo!
Z przedstawionych przez telewizje TVN24 i Wrocławskie Fakty TVP3 programów wynikałoby, poza oczywistą i niezaprzeczalną tragedią i dramatem około stu rodzin -  że jedną ze sprawczyń tego bezmiaru nieszczęść ludzkich jest była Burmistrz, Pani Krystyna Kasiniak. Otóż jest to obiegowa, niesłuszna i niesprawiedliwa dla Pani Kasiniak opinia, wykreowana zapewne przez nieświadomość i niewiedzę powtarzających ją osób. Czas najwyższy, by ktoś wiarygodny i kompetentny, a myślę że obecni na spotkaniu Posłowie i Burmistrz tak będą potraktowani, ostatecznie zdementował i sprostował tą, wysoce krzywdzącą dla Pani Kasiniak informację. Jako, że będąc przedstawicielem lokalnej władzy samorządowej nie miała Ona żadnych prerogatyw decyzyjnych ani wpływu na podejmowanie decyzji zbycia nieruchomości Skarbu Państwa.  Proszę w tym miejscu Panią Kasiniak o wykazanie daleko idącej wyrozumiałości wobec osób, które nieświadomie a jednak z osobistego żalu do sytuacji w jakiej się znalazły, powtarzały to co być może w niejasnych intencjach mogło być rzucone w obieg publiczny i tak mają przecież aż nadto własnych problemów życiowych. Była to absolutna domena Syndyków i Wojewody Jeleniogórskiego. I to do nich należałoby kierować pytania, które padały m.in. na transmitowanych przez telewizje spotkaniach z pokrzywdzonymi pracownikami i członkami ich rodzin. Przewijały się tam pytania o ceny sprzedaży zakładów,  zobowiązania nabywcy wobec przejmowanych załóg, wspominano odrzucone propozycje bodaj niemieckich oferentów, zasadność sprzedaży Panu Nowakowskiemu kolejnego zakładu, Huty Polam. Te wszystkie pytania, mają dziś po 14 i 12 latach od zakupu obu hut, wymiar już tylko symboliczny, wobec nieodwracalności faktów i zdarzeń, niemniej dręczą nie tylko tych, którzy stali się ofiarami ostatnich kilku czy kilkunastu miesięcy funkcjonowania hut ale, z tego co mówiono podając negatywne przykłady postaw i zachowań pracodawców wobec pracowników, również i tych o wiele wcześniej zatrudnianych. A przykład wątpliwości wynikających ze sprzedaży jednemu właścicielowi obu hut, jest dość wymowny wobec faktu, że ledwo w dwa lata po zakupie (styczeń 1997 - marzec 1999 roku) już ogłaszano w prasie zamiar sprzedaży huty Ewa, wcześniej Polamu. Trudno się spodziewać pełnego zaangażowania przedsiębiorcy w zakład, który od początku jest przeznaczony do sprzedaży, inaczej niż gdyby to był zakład konkurencyjny co mogłoby być siłą motoryczną dla rozwoju obu, wtedy - w domniemaniu - konkurencyjnych firm.
     Nie miały władze samorządowe wpływu na sprzedaż zakładów pracy, będących własnością Skarbu Państwa, natomiast bardzo istotny był późniejszy sposób, poziom i zakres wzajemnego współdziałania i współpracy właściciela takiego zakładu jak i organów samorządowych z wiodącą rolą Burmistrza i to na wielu płaszczyznach. A tu już bywało różnie. Okres “burmistrzowania” Pani Kasiniak to w zasadzie bezkonfliktowy okres rozwoju firmy i chyba względnego zadowolenia wszystkich stron z pracownikami włącznie. Co najważniejsze firma płaci gminie podatki a pracownikom pensje.  Początek ośmiu lat kadencji Burmistrza Strojnego zapowiada się równie obiecująco, słyszymy rocznicowe orkiestry, strzelają fajerwerki, pracownicy się bawią z okazji rocznic, imienin - jednakże do czasu. Zanim jeszcze zostałem w 2003 roku, radnym Rady Miejskiej słyszałem o problemach z płatnościami podatków na rzecz gminy. Pracownicy po cichu i pokątnie żalili się na warunki pracy, na ich traktowanie przez nadzór i współwłaścicieli. Słyszało się o ostrych starciach Właściciela i Burmistrza, o zrywaniu pieńskiej flagi z masztu na hucie, wreszcie o dużych zaległościach podatkowych i równie dużych ulgach podatkowych udzielanych przez Burmistrza na rzecz hut. I w tej sytuacji z zaskoczeniem przyjmuję do wiadomości na sesji Rady Miejskiej w dniu 30.03.2006 roku (czyli w czasie kiedy jest już ugruntowana i to bardzo negatywna opinia o właścicielu huty tak byłych  jak i obecnych w tamtym czasie pracowników, podzielana właściwie przez większość mieszkańców), że Burmistrz Miasta i Gminy Pieńsk Pan Jerzy Strojny wbrew powszechnie funkcjonującej i znanej większości mieszkańców opinii, wnosi pod obrady sesji wniosek o nadanie tytułu “Honorowego Obywatela Pieńska” Panu Januszowi Nowakowskiemu nie przedstawiając żadnych racjonalnych jak dla tego rodzaju, bardzo rzadkiej honorowej nominacji. Na tejże sesji bowiem dowiedzieliśmy się, że dotychczas nadano ten tytuł 3 krotnie w historii Pieńska, po tej sesji było to 4 osoby w tym, co symptomatyczne 2 -ch Burmistrzy z sąsiedztwa z Niemiec, dziwnym trafem współpracujących z Panem Strojnym i ot cały dorobek 50 lecia, to tak przy okazji. Znając spolegliwość większości radnych wobec wszelkich wniosków i propozycji Pana Strojnego wniosłem o jawne głosowanie w tej sprawie tak by wyborcy mogli widzieć jakie stanowisko w tej kontrowersyjnej sprawie podejmą wybrani przez nich radni. Uważam, że moje obawy okazały się słuszne bo mimo jawności głosowania i tak tylko sześciu radnych było przeciw a aż sześciu wstrzymało się od głosu, byli zresztą tak speszeni i pogubieni tą niecodzienną sytuacją, że aż trzeba było doprowadzić do reasumpcji głosowanie co raczej zdarzało się do tej pory bardzo rzadko. W tajnym głosowaniu z pewnością wniosek Burmistrza by przeszedł. Tak więc o mały figiel mielibyśmy dziś w Wielkim Panteonie Honoru i Sławy Miasta i Gminy Pieńsk człowieka, którego przeklina, jak to słyszeliśmy w audycjach telewizyjnych co najmniej 100 rodzin z tegoż Pieńska. Pomijam fakt, że większość mieszkańców miałaby dziś w oczach znak zapytania. Rodzi się pytanie do Pana Strojnego dlaczego? Przecież znał sytuację pracowników tych hut. Z pewnością chodzili do niego z prośbami o pomoc i ze skargami. Bo że sam tej biedy nie widział to pewne, gdyż zdradził na którejś z sesji, że nie ma zwyczaju chodzenia po mieście, jak rzadko który włodarz - można by się zdumieć? Czy miał w tym jakiś swój własny interes? Bo z jednej strony duże zaległości podatkowe wobec gminy i płacowe wobec pracowników a z drugiej nie wiem czy nie większe ulgi podatkowe i nominacja na Honorowego Obywatela Pieńska. Może Pan Strojny, obecnie Wiceprzewodniczący Rady Powiatu w Zgorzelcu odpowie publicznie swoim wyborcom i to właśnie na tym spotkaniu!
Bo ja uważam, że był to w tym momencie wyraz arogancji i pogardy, pewnego siebie Burmistrza Strojnego wobec biedy, nędzy i bezradności na jaką było skazanych wielu mieszkańców jego Gminy, związanych i zależnych właśnie od możliwości i warunków pracy na hucie. Mieliśmy przykłady takich postaw i wcześniej. Mieliśmy przykłady szczycenia się własnym bogactwem (rzeczywiście bardzo się wzbogacił przez te dwie kadencje - kudy mu tam do zmartwień ubogich i potrzebujących, zawsze go wybierali i pewnie dalej będą wybierać), wymachiwał egzemplarzem Magazynu Forbes i przekonywał, że większość z listy bogaczy to niedouki bez wykształcenia, tak jakby jakieś własne kompleksy zaspakajał i leczył? Ubolewał Pan Strojny, odpowiadając na moje sugestie, że jako Burmistrz nie posiada mechanizmów, które pozwalałyby mu na wspieranie i tworzenie miejsc pracy. Proponowałem, żeby się rozejrzał po wielu innych samorządach gdzie to było możliwe a co z pewnością pozwoliłoby na złagodzenie negatywnych skutków zaniechania produkcji w obu zakładach hutniczych i poprawę beznadziejnej dziś sytuacji wielu poszkodowanych rodzin pracowników hut być może już wcześniej. Dziś w dobie trwającego kryzysu będzie o to Burmistrzowi Łowickiemu trudniej. Dlatego przyłączam się do głosu wszystkich oczekujących podjęcia przez stosowne władze decyzji, które pozwoliłyby przynajmniej na uruchomienie odpowiednich funduszy z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

          Życząc sukcesu i powodzenie wszystkim zaangażowanym w staraniach na rzecz pokrzywdzonych
 
                                                                       Antoni Strzelczyk
                                                                    Radny Rady Miejskiej
                                                                    Kadencji 2003/2006
                                                                                                                                                      
« Ostatnia zmiana: 05 Czerwiec, 2009, 09:03:58 am wysłane przez Piotr Cichanowicz » Zgłoś do moderatora   Zapisane
... i nie tylko ! 
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Pokrewne Tematy
Temat Zaczęty przez Odpowiedzi Wyświetleń Ostatnia wiadomość
Podzielmy się radością świąteczną Polecane - Strona główna x 3 4645 Ostatnia wiadomość 07 Kwiecień, 2012, 21:18:04 pm
wysłane przez Ewa Gutek