Lubań Luban24 Wiadomości z Lubania

Po pracy => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Shakus 05 Luty, 2011, 13:46:06 pm



Tytuł: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Shakus 05 Luty, 2011, 13:46:06 pm
Po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce w moim życiu postanowiłam podzielić się ze wszystkimi swoimi myślami, może kogoś z Was spotkało coś podobnego.

Otóż, traktowanie i zastraszanie pracownika- to chore. "Albo będziesz z nami albo przeciwko nam" słowa jednej z kierowniczek w największym markecie w Lubaniu. Kobieta bezczelnie i bez żadnych ograniczeń gnębi i rujnuje życie pracownikom, nie pozostawiając na nikim "suchej nitki". Osoba, która kiedyś pracowała na przeciętnym stanowisku, dostała od życia szansę i poprzewracało jej się w głowie. Odkąd dyrektor sklepu poszedł na zwolnienie zaczęły się przesiewy i zwolnienia bez podania powodu, pomimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko jest w porządku, na miejsce wyrzucanych pracowników przychodzą osoby znajome oraz z grona rodziny.

Piszę o tym ponieważ nie mam już nic do stracenia, być może jest wśród Was osoba, która ma taką władzę, że zrobi z tym porządek, bo tak dalej być nie powinno.

Kończąc- Syty głodnego nigdy nie zrozumie... ???


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 05 Luty, 2011, 15:03:29 pm
Po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce w moim życiu postanowiłam podzielić się ze wszystkimi swoimi myślami, może kogoś z Was spotkało coś podobnego.

Otóż, traktowanie i zastraszanie pracownika- to chore. "Albo będziesz z nami albo przeciwko nam" słowa jednej z kierowniczek w największym markecie w Lubaniu. Kobieta bezczelnie i bez żadnych ograniczeń gnębi i rujnuje życie pracownikom, nie pozostawiając na nikim "suchej nitki". Osoba, która kiedyś pracowała na przeciętnym stanowisku, dostała od życia szansę i poprzewracało jej się w głowie. Odkąd dyrektor sklepu poszedł na zwolnienie zaczęły się przesiewy i zwolnienia bez podania powodu, pomimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko jest w porządku, na miejsce wyrzucanych pracowników przychodzą osoby znajome oraz z grona rodziny.

Piszę o tym ponieważ nie mam już nic do stracenia, być może jest wśród Was osoba, która ma taką władzę, że zrobi z tym porządek, bo tak dalej być nie powinno.

Kończąc- Syty głodnego nigdy nie zrozumie... ???


Władzy takiej nie mam, ale mam doświadczenie i jak mogę się nim podzielić i jakoś pomóc to proszę o kontakt. Niestety obecne czasy- bezrobocie, prywata i bieda wyzwalają w niektórych zachowania, które wymierzone są przeciwko pracownikom.
Poniżej mój wiersz

21 ich było

Ludzie znękani, rozpaczy pełni- założyciele Solidarności
W desperacji walki z komuną, łaknący wolności
Bohaterowie tamtych wydarzeń, mordów świadkowie
Na robotnikach, krwi przelanej wiele. Łez ile? Kto to dziś wie?
Kto to pamięta o co chodziło,  wiele tych cierpień mgłą się spowiło
Przypomnę zatem, że postulatów stoczniowców wiele było
Tak wiele przez lata niewoli i wzgardy… „oczko” zrobiło
21 żądań, wolności słowa, praw pracowniczych
Pozostajemy po latach z niczym!!!
Tam gdzie generał ponownie zasiada,
Tam dla pamięci ofiar… biada!!!
Ten kto z wklejonym symbolem na stałe w klapy
Podaje rozkazującym dziś łapy…
Ten nie z tej bajki, którą czytam zafascynowana
Są te legendy, nie pozostaję w tym sama.
Gdzie jest robotnik, gdzie jego prawa?
W „ Biedronce” wśród półek jest z nim zabawa
Wejdź w postulaty, przeczytaj sobie,
Po tylu latach usłyszysz: nierobie.
Ewa Gutek
 Pozdrawiam i czekam na kontakt ewgu@o2.pl lub przez nk


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 05 Luty, 2011, 16:58:35 pm

Otóż, traktowanie i zastraszanie pracownika- to chore. "Albo będziesz z nami albo przeciwko nam" słowa jednej z kierowniczek w największym markecie w Lubaniu. Kobieta bezczelnie i bez żadnych ograniczeń gnębi i rujnuje życie pracownikom, nie pozostawiając na nikim "suchej nitki". Osoba, która kiedyś

Piszę o tym ponieważ nie mam już nic do stracenia, być może jest wśród Was osoba, która ma taką władzę, że zrobi z tym porządek, bo tak dalej być nie powinno.

Kończąc- Syty głodnego nigdy nie zrozumie... ???


to pisz konkretnie. jaki to market, jaka kierowniczka. ryzykujesz co najwyzej procesem o znieslawienie i pomowienie - jesli to nie jest osoba publiczna to jej szanse na wygranie tego typu sprawy sa nikle, zwlaszcza jesli ton twojej wypowiedzi nie bedzie obrazliwy i jesli bedziesz trzymac sie faktow.

Jesli wytoczy ci proces korporacja - to juz gorzej, ale wtedy co najwyzej ocenzuruja nieco twoje wypowiedzi. o tym ze sama ta korporacja wytoczyla ci proces bedziesz mogla bez skrempowania pisac, rowniez tlumaczac dlaczego tak sie stalo. jest b. watpliwe ze jakakolwiek zaryzykuje takie posuniecie, zwlaszcza jesli znajdzie sie choc kilku innych pracownikow ktorzy potwierdza twoja wersje wydarzen.



Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Jola 05 Luty, 2011, 20:03:33 pm
Problem w tym drogi Curious, iż takich zuchów, którzy mają odwagę mówić o tym problemie jest mało. Przypuszczam, że forumowiczka Shaukus jest jedyną osobą, która miała odwagę w ogóle cokolwiek wspomnieć  o powyższym problemie w owej firmie. Tajemnicą publiczną jest to, jak markety traktują swoich pracowników. Co do mówienia tego jawnie, nie dziwuię się forumowiczce Shaukus, że nie mówi konkretnie o tym jaki to market i jak nazywa sie ta pani kierownik, ktora czyni z marketu swój prywatny folwark. W razie jakigokolwiek procesu wiadomo, że market stać na dobrego prawnika a tą dziewczynę, która na dodatek samotnie próbuje przeciwstawić się łamaniu jej praw pracowniczych z pewnością nie stać na wynajęcie prawnika. Dlatego też jest w tym miejscu duże pole do popisu dla naszych lokalnych panów mecenasów, radców prawnych. W całym cywilizowanym świecie istnieje coś takiego jak usługa pro bono(czyli za darmo), podobno dobre uczynki uszlechetniają.
Droga Shaukus, gratuluję odwagi ale musisz być rozsądna walcząc o swoje prawa. Mimo to, pamiętaj, nie poddawaj się i nie rezygnuj. Przypuszczam, że nasze lokalne panie posłanki śledzą, to, co dzieje się na forum i ciakawa jestem, czy ktoś kompetentny zareaguje. Przecież mamy doczynienia z łamanien praw obywatelskich a ściślej mówiąc praw pracowniczych.
Nasi kochani, szanowni, tak ładnie przemawiający politycy, przestańcie się wykłócać nawzajem i zauważcie wreszcie, że obywatele, którzy w czasie wyborów szli do urn spełniając swój obywatelski obowiązek, są krzywdzeni a ich prawa obywatelskie są łamane. Ignorowanie problemu nie rozwiąze go.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 05 Luty, 2011, 20:12:36 pm
Problem w tym drogi Curious, iż takich zuchów, którzy mają odwagę mówić o tym kierownik, ktora czyni z marketu swój prywatny folwark. W razie jakigokolwiek procesu wiadomo, że market stać na dobrego prawnika a tą dziewczynę, która na dodatek samotnie próbuje przeciwstawić się łamaniu jej praw pracowniczych z pewnością nie stać na wynajęcie prawnika. Dlatego też jest w tym miejscu duże pole do popisu dla naszych lokalnych panów mecenasów, radców prawnych. W

a ja sie dziwie. za tego typu przewinienie zwyczajnie niewiele jej grozi, NAWET jesli udowodni jej sie wine. pamietajmy ze wypowiadanie sie w _swoim_ imieniu na forum publicznym, to wyrazanie _swoich_ opinii. jesli obsmaruje bezpodstawnie pana X lub market Y, to pierwsza rzecza jaka mozna stracic jest wlasna wiarygodnosc. nawet jesli np. market wytoczy proces i ukaze sie sprostowanie, oryginalne wiadomosci maja szanse pozostac a jedyna 'konsekwencja' bedzie to ze po prostu ktos bedzie mogl napisac ze to my nie napisalismy prawdy. nikt nikomu za taka wypowiedz nie zabierze domu, nie odbierze dzieci, czy nie nalozy zadnej grzywny, chocby dysponowal budzetem Billa Gatesa i cala armia prawnikow.



Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 05 Luty, 2011, 20:20:01 pm
Szanowni forumowicze wszystko zależy od desperacji i siły. Takie sprawy nie są proste, ale jestem przykładem tego, ze do wygrania :)


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Shakus 06 Luty, 2011, 18:05:36 pm
Drogi Curious. Mam na utrzymaniu małe dziecko i nie stać mnie na sądzenie się a jak podejrzewam i tak bym przegrała, bo żaden z pracowników nie zaryzykuje utraty swojej posady. Każdy z Nas ma rodzinę i zrobi wszystko żeby ją utrzymać.


Moja sytuacja i tak jest taka jaka jest. Najpierw z marketu pozbyli się mnie a po tygodniu wyrzucono mojego narzeczonego, pomimo że dyrektorka, która aktualnie jest na zastępstwie zapewniała go, że nie straci pracy (przecież miał umowę do 2012r!). Jak widać nikt nie myślał o tym czy będziemy mieli pieniądze na utrzymanie mieszkania i dziecka. Wszyscy myślą tylko o własnych korzyściach. Nie wiem czy jest sens walczyć, wiem za to, że nie zostawimy tak tego. Chociaż znając przeszłość Pani, o której mowa, pewnie znowu wszystko pójdzie w zapomnienie. Albo ma taki dar przekonywania albo haka na cały zarząd...


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 06 Luty, 2011, 18:27:36 pm
widzisz. twoj wybor. dzieci w ostatecznosci mozna oddac do domu dziecka, troche zycia lizna i nie beda mialy wrytego do konca zycia ze trzeba byc niewolnikiem zeby 'dzieci utrzymac'.

a skoro 'zrobisz wszystko' to nie narzekaj na kierownictwo marketu - sama sie na to godzisz , a siedzac cicho i rzucajac takimi tekstami pograzasz reszte zalogi - beda bac sie razem z Toba.



Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 19:19:47 pm
Drogi Curious. Mam na utrzymaniu małe dziecko i nie stać mnie na sądzenie się a jak podejrzewam i tak bym przegrała, bo żaden z pracowników nie zaryzykuje utraty swojej posady. Każdy z Nas ma rodzinę i zrobi wszystko żeby ją utrzymać.


Moja sytuacja i tak jest taka jaka jest. Najpierw z marketu pozbyli się mnie a po tygodniu wyrzucono mojego narzeczonego, pomimo że dyrektorka, która aktualnie jest na zastępstwie zapewniała go, że nie straci pracy (przecież miał umowę do 2012r!). Jak widać nikt nie myślał o tym czy będziemy mieli pieniądze na utrzymanie mieszkania i dziecka. Wszyscy myślą tylko o własnych korzyściach. Nie wiem czy jest sens walczyć, wiem za to, że nie zostawimy tak tego. Chociaż znając przeszłość Pani, o której mowa, pewnie znowu wszystko pójdzie w zapomnienie. Albo ma taki dar przekonywania albo haka na cały zarząd...

Sądy Pracy są bezpłatne, złożenie doniesienia do Prokuratury również, moja pomoc tez proponowana była gratis- szkoda pary w gwizdek.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Beata 06 Luty, 2011, 19:34:30 pm
Cytuj
widzisz. twoj wybor. dzieci w ostatecznosci mozna oddac do domu dziecka, troche zycia lizna i nie beda mialy wrytego do konca zycia ze trzeba byc niewolnikiem zeby 'dzieci utrzymac'.

;o ;o ;o ;o
nie no, nie skomentuje bo jedyne co mi przychodzi do głowy to wiązanka brzydkich słów. szok...  no nie mogę...


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 19:41:05 pm
;o ;o ;o ;o
nie no, nie skomentuje bo jedyne co mi przychodzi do głowy to wiązanka brzydkich słów. szok...  no nie mogę...
;o ;o ;o ;o
nie no, nie skomentuje bo jedyne co mi przychodzi do głowy to wiązanka brzydkich słów. szok...  no nie mogę...

Beata, bo tu nie ma co komentować.  >:(


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: luna3 06 Luty, 2011, 19:50:19 pm
widzisz. twoj wybor. dzieci w ostatecznosci mozna oddac do domu dziecka, troche zycia lizna i nie beda mialy wrytego do konca zycia ze trzeba byc niewolnikiem zeby 'dzieci utrzymac'.
dzisiaj to już druga osoba na forum
której napiszę te słowa
"po tym co tu przeczytałam
mogę napisać tylko
współczuję ci"


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 06 Luty, 2011, 20:04:03 pm
widzisz. twoj wybor. dzieci w ostatecznosci mozna oddac do domu dziecka, troche zycia lizna i nie beda mialy wrytego do konca zycia ze trzeba byc niewolnikiem zeby 'dzieci utrzymac'.

a skoro 'zrobisz wszystko' to nie narzekaj na kierownictwo marketu - sama sie na to godzisz , a siedzac cicho i rzucajac takimi tekstami pograzasz reszte zalogi - beda bac sie razem z Toba.



Ciekawe jak będzie wyglądało spotkanie forumowiczów.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 20:11:05 pm
doradztwem co, kto i jak powinien, albo gorzkimi żalami bez chęci zmiany  ;) Moze jednak będzie sympatyczne, bo am face :o


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 06 Luty, 2011, 20:15:15 pm
tak jak pisze Ewa - sady pracy sa bezplatne.
jesli market wytoczy proces o znieslawienie ... "procesowanie sie"
to 3 wizyty w sadzie, koszty procesu - 120-200pln max. zadana kara NIGDY nie ma prawa uderzyc w dziecko (pozbawic opieki, srodkow do zycia itd) - czytaj o 'zywicielach rodziny' - stad pozwolilem sobie na tak ostra ironie - obawa przed taka 'kara' i 'nakrecanie sie' _mozliwoscia_ procesu jest dla mnie po prostu smieszne.

a co mi tam. napisze ze kupilem w lecie w "7 dmej mili" chinskie trampki i zawyzyli rozmiar. moglem wymienic pewnie, ale poczulem sie oszukany i leza w szafce do dzis.
a teraz ide do kąta , bo pewnie Wielka Chinska Korporacja wraz z Siecia Sprzedawcow Obuwia wytocza mi proces o Wielkie Znieslawienie - bo zapewne chca twierdzic ze u nich rozmiarow nikt nie zaniza ... i jakze by to zniszczylo wizerunek ich firm... ;)




Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 06 Luty, 2011, 20:22:40 pm
doradztwem co, kto i jak powinien, albo gorzkimi żalami bez chęci zmiany  ;) Moze jednak będzie sympatyczne, bo am face :o

Ewo  am face może być jeszcze trudniejsze.Cholera ceniłem curious-a .Tym postem jednak zaskoczył mnie negatywnie.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 20:31:22 pm
To prawda, że przegiął, ale jak się daje tak się kraje.
Wiesz, że 8 lat temu straciłam pracę wraz z dużą grupą załogi. I co? Trzy lata później nie było, ani władzy, która tolerowała takie zachowania, ani samego Prezesa, a ja wraz tymi co chcieli wróciłam do szpitala. Można wiele, ale trzeba wiedzieć, czy się w ogóle tego chce. Nie jest to łatwe, ale możliwe. Możemy się wściekać na szefa, ale tym nic nie wskóramy...jak konkretnie powiemy dość to może być skuteczne.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 06 Luty, 2011, 20:36:12 pm
Ewo nieco inny był Wasz status.Inny też pracodawca.Markety to totalna prywata.Tam w pojedynkę nie podskoczysz.Temat rzeka a ja już muszę znikać.Dobranoc.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Jola 06 Luty, 2011, 20:39:54 pm
To prawda, że przegiął, ale jak się daje tak się kraje.
Wiesz, że 8 lat temu straciłam pracę wraz z dużą grupą załogi. I co? Trzy lata później nie było, ani władzy, która tolerowała takie zachowania, ani samego Prezesa, a ja wraz tymi co chcieli wróciłam do szpitala. Można wiele, ale trzeba wiedzieć, czy się w ogóle tego chce. Nie jest to łatwe, ale możliwe. Możemy się wściekać na szefa, ale tym nic nie wskóramy...jak konkretnie powiemy dość to może być skuteczne.

Pani Ewo, wiem doskonale, że jest pani mądrą i odważną osobą a niestety dziś nie każdego stać na odwagę.
Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 20:58:56 pm
Pani Ewo, wiem doskonale, że jest pani mądrą i odważną osobą a niestety dziś nie każdego stać na odwagę.
Pozdrawiam  :)
Pani Jolu rozumie doskonale. W trakcie "mojego" protestu też towarzyszył nam strach, ale wzięłam na siebie jego prowadzenie. To właśnie proponowałam w  tym przypadku.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Jola 06 Luty, 2011, 21:20:09 pm
Kto wie, jak dziwczyna zaczęła o tym mówić, to być może i zdecyduje się na dalsze poczynania w tym kierunku. Wiadomo, że to nie jest łatwe i że najtrudniejsze są zawsze te pierwsze kroki. A jak już się człowiek odważy, to potem potrzeba dużo uporu, wytrwałości, konsekwencji. Gdyby co, to trzymam za dziewczynę kciuki.
Pozdrawiam. :)


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: x 06 Luty, 2011, 21:27:44 pm
Moje zdanie takie. Dać sobie spokój i iść do przodu. Takich ludzi, jak opisywani przez shakus, należy zostawić na pastwę samych siebie.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 06 Luty, 2011, 21:54:46 pm
Moje zdanie takie. Dać sobie spokój i iść do przodu. Takich ludzi, jak opisywani przez shakus, należy zostawić na pastwę samych siebie.

Miałam przeciwko sobie władze: posła, starostwo, zarząd, a nawet Ministra Zdrowia pana Balickiego...można. Dobrymi chęciami piekło wybrukowano. Nie lubię "mazgajenia" dla "mazgajenia" sorry...Piotrek dałam sobie spokój!


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: x 06 Luty, 2011, 22:10:58 pm
Ja nie twierdzę, ze należy zawsze odpuszczać. Ale musimy rozgraniczyć; pracę w markecie, a pracę czy raczej służbę na rzecz drugiego człowieka, jaką pełniłaś w tamtym czasie i teraz też pełnisz.
Robota w markecie jest ciężka jak cholera. Podziwiam tych ludzi. Jednak jeśli za długo tam pozostają, zaczyna to źle o nich świadczyć. Mówiąc prościej - przestają sie rozwijać, albo się poddali. To jest zajęcie na chwilę i rotacja nie powinna nikogo dziwić.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 07 Luty, 2011, 01:47:23 am
praca w markecie jest tez definiowana inna umowa. przy takiej umowie zupelnie inaczej negocjuje sie zarobki, zupelnie inaczej ustala sie kwestie zaufania (np. wiadomo gdzie mozna sobie wsadzic 'obietnice' przelozonych ze 'bedzie pan/i dalej pracowac, bo jest nam pan/i potrzebna')

mialem okazje pracowac i byc rekrutowanym do takich prywaciarzy.
i tutaj mysle sprawdzaja sie obie szkoly - zarowno Piotrka - tzn. zwyczajnie nie przejmowac sie tym co do ciebie mowia ,co ci obiecuja, jakie chamskie zagrywki stosuja - to psychologia 'wliczona w koszta'

jak i Ewy - tzn. uwaznie czytac Kodeks Pracy , umowy... i grac na tym samym poziomie, tzn. czekac tylko az powinie sie noga. A powinac sie moze, i zdarza sie to bardzo czesto - ludzie ktorzy konstruuja umowy i knuja intrygi to tylko ... ludzie.  i tak jak Ewa pisze, dzis ta 'wredna' Pani jest kierownikiem, a po powrocie Dyrektora i okazaniu troche cywilnej odwagi - kierownikiem moze zostac zupelnie kto inny - rotacja dotyczy w takich zakladach nie tylko dolow, ale i gory - to zapewnia im ... wlasnie te sile i dynamike ktorej brakuje wielu 'przyjaznym' spolkom ktore latami utrzymuja nieudacznikow - zwlaszcza na kierowniczych stanowiskach... 

moim zdaniem warto tez 3x przemyslec czy _chcemy_ sie w takiej firmie zatrudnic, i czy damy rade psychicznie. odciski na rekach sie zagoja. zarwane noce - odespimy. ale jak ktos nam mowiac kolokwialnie 'porysuje beret' to moze nam ta 'rysa' zostac na cale zycie, i nikt za to pieniazkow nie odda.

czesto przy rekrutacji zapewniaja nas, ze na nasze miejsce czeka juz 100 innych w kolejce, probujac zmusic do negocjacji gorszych warunkow, kwoty zarobkow sa podawane bez wyliczenia podatku, zakres obowiazkow jest wieloznaczny i mglisty...  jesli takie triki sa stosowane to warto przemyslec do czego pracodawca posunie sie dalej, gdy juz na umowie bedzie nasz podpis.
warto zapoznac sie z :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Techniki_manipulacji
to oczywiscie pobiezna lista, ale podstawa jest wiedziec ze tych technik ludzie ucza sie z tych samych podrecznikow co my ;)

i nie jest prawda ze to sprawa wylacznie prywaty. mamy sporo wolnosci rynku pracy. tak samo jak mozemy nie kupowac spinaczy czy wycieraczek firmy ktorej _filozofia_ dzialnia nam sie nie podoba, tak samo mozemy probowac zatrudniac sie u pracodawcow ktorych filozofia nie jest nastawiona jedynie na osiagniecie zysku i zagarniecie go w calosci dla siebie.

pozwole sobie przytoczyc ciekawy przyklad :
http://en.wikipedia.org/wiki/Ricardo_Semler

o jego firmie troche ciezej poczytac po polsku,
pewne wspomnienia mozna znalezc np tu :
http://ceo.cxo.pl/artykuly/50613/Spadkobiercom.tradycji.niewolniczych.html
http://expertia.pl/strefa/blog/tpm/2008/jun/24/ricardo-semler-i-rewolucja-od-niechcenia
 
a jesli sie popyta googli to i troche wiecej.
dlaczego o tym mowie ? bo na przekor temu co trabia nam na lewo i prawo
'da sie' robic cos inaczej, i istnieja firmy ktorym sie udaje.



Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 07 Luty, 2011, 17:14:38 pm
Wbrew pozorom sprawa "pielęgniarek" była trudniejsza. Za ówczesnym Prezesem stała cała władza od Starosty, Rady Powiatu, Posłów, Ministrów po Prezydenta RP. Walka toczyła się w sądach w tym Sąd Najwyższy, po drodze zorganizowanie referendum w sprawie odwołania Rady. Wyjazdy za chlebem, zasiłki, petycje, skargi, próba sił jedna za drugą. Jedna pani "kierownik" przy tym to...pan pikuś. W mojej ocenie  Shakus bardziej naraża się poprzez forum. Nagłośnienie bez nagłośnienia, żalenie, bez udowodnienia racji, brak reakcji, a obnażanie... tylko umocni panią z marketu i przekona, że jest bezkarna. Jeżeli postać Shakus nie jest fikcyjna, jeżeli opisane zdarzenia miały miejsce to, ile małżeństw wynajmuje mieszkania, razem traci pracę w jednym markecie w Lubaniu. Pani szefowa już wie zapewne kto się pożalił i dopilnuje, aby już jej nie szkodził. Jak bić to celnie, jak walczyć to z myślą o zwycięstwie, albo siedzieć cicho. Na pochyłe drzewo...Niestety :'(


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: borisem 08 Luty, 2011, 10:11:54 am
Po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce w moim życiu postanowiłam podzielić się ze wszystkimi swoimi myślami, może kogoś z Was spotkało coś podobnego.

Otóż, traktowanie i zastraszanie pracownika- to chore. "Albo będziesz z nami albo przeciwko nam" słowa jednej z kierowniczek w największym markecie w Lubaniu. Kobieta bezczelnie i bez żadnych ograniczeń gnębi i rujnuje życie pracownikom, nie pozostawiając na nikim "suchej nitki". Osoba, która kiedyś pracowała na przeciętnym stanowisku, dostała od życia szansę i poprzewracało jej się w głowie. Odkąd dyrektor sklepu poszedł na zwolnienie zaczęły się przesiewy i zwolnienia bez podania powodu, pomimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko jest w porządku, na miejsce wyrzucanych pracowników przychodzą osoby znajome oraz z grona rodziny.

Piszę o tym ponieważ nie mam już nic do stracenia, być może jest wśród Was osoba, która ma taką władzę, że zrobi z tym porządek, bo tak dalej być nie powinno.

Kończąc- Syty głodnego nigdy nie zrozumie... ???


Bardzo dobrze Cię rozumiem, byłem kiedyś w podobnej sytuacji, i powiem Ci że jedyne wyjście to szukaj innej pracy a o tym zapomnij. Nikt i nic Ci nie pomoże !


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: borisem 08 Luty, 2011, 10:16:01 am
Wbrew pozorom sprawa "pielęgniarek" była trudniejsza. Za ówczesnym Prezesem stała cała władza od Starosty, Rady Powiatu, Posłów, Ministrów po Prezydenta RP. Walka toczyła się w sądach w tym Sąd Najwyższy, po drodze zorganizowanie referendum w sprawie odwołania Rady. Wyjazdy za chlebem, zasiłki, petycje, skargi, próba sił jedna za drugą. Jedna pani "kierownik" przy tym to...pan pikuś. W mojej ocenie  Shakus bardziej naraża się poprzez forum. Nagłośnienie bez nagłośnienia, żalenie, bez udowodnienia racji, brak reakcji, a obnażanie... tylko umocni panią z marketu i przekona, że jest bezkarna. Jeżeli postać Shakus nie jest fikcyjna, jeżeli opisane zdarzenia miały miejsce to, ile małżeństw wynajmuje mieszkania, razem traci pracę w jednym markecie w Lubaniu. Pani szefowa już wie zapewne kto się pożalił i dopilnuje, aby już jej nie szkodził. Jak bić to celnie, jak walczyć to z myślą o zwycięstwie, albo siedzieć cicho. Na pochyłe drzewo...Niestety :'(

Trudniejsza .... chyba żartujesz?


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: borisem 08 Luty, 2011, 10:20:49 am
widzisz. twoj wybor. dzieci w ostatecznosci mozna oddac do domu dziecka, troche zycia lizna i nie beda mialy wrytego do konca zycia ze trzeba byc niewolnikiem zeby 'dzieci utrzymac'.



Bohater się znalazł... żenujący typ z ciebie... !


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 08 Luty, 2011, 22:35:36 pm
Trudniejsza .... chyba żartujesz?

Nie będę się licytować, ale wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Od sposobu walki i jej postrzegania zależy efekt końcowy. Ten ostatni winien być celem dążeń. Konsekwencja w zaplanowanym  działaniu może wiele zmienić. Nie odejściem, a porotem


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Shakus 09 Luty, 2011, 16:16:29 pm
Dokładnie, nie ma co się licytować. Piotrze masz rację, w tej sytuacji chyba dam sobie spokój, bo i tak nikogo z "góry" nie ruszyło to co napisałam. Cieszę się, że w tym mieście są jeszcze ludzie, którym zależy na dobru innych. Mam nadzieję, że moje słowa uchronią innych pracowników tego marketu, może dadzą komuś do myślenia. Moja historia kończy się dobrze, bo w krótkim czasie udało się znaleźć inną pracę, niestety nie każdy ma takie szczęście. Pani Ewo znam Pani historię i podziwiam za upór i wytrwałość.

Curious... Myślę, że chciałeś dobrze, tylko takie słowa nie każdy jest w stanie zrozumieć. Nie wiem czy masz dzieci, ale podejrzewam, że nie masz, bo rodzic raczej nie użyłby takich słów.

Jeżeli zaczną się grupowe zwolnienia, to na pewno nie zostawimy tego bez walki.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Jola 09 Luty, 2011, 20:22:51 pm
Życzę powodzenia w nowej pracy a tamta szanowna kierowniczka prędzej czy później odpowie za swoje czyny, bo jak wiadomo w przyrodzie nic nie ginie, zarówno każde dobro jak i zło, które innym uczynimy, prędzej czy później powraca ze zdwojoną siłą, ja w to wierzę  :) Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 09 Luty, 2011, 20:35:55 pm
Nadal jestem gotowa służyć pomocą. Pozdrawiam, a dla pocieszenia przytoczę " Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy"


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 09 Luty, 2011, 20:56:10 pm
Nadal jestem gotowa służyć pomocą. Pozdrawiam, a dla pocieszenia przytoczę " Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy"

Ewo to ja też odpowiem cytatem:" A bogowie grają w kości i nie pytają wcale, czy chcesz przyłączyć się do gry. Jest im obojętne, że właśnie porzuciłeś kogoś, dom, pracę, karierę czy marzenia. Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia, w którym każde pragnienie można osiągnąć wytężoną pracą i wytrwałością. Bogowie nie przejmują się zbytnio naszymi planami na przyszłość, ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości, i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać- to tylko kwestia szczęścia."

I Wiesz co?Ja wolę liczyć na takich ludzi jak Ty,jak Jola i podobnym. :)


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 09 Luty, 2011, 21:02:49 pm
Janie umiesz liczyć...? To wiesz, ze prawda obroni się sama :D


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 09 Luty, 2011, 21:05:38 pm
Janie umiesz liczyć...? To wiesz, ze prawda obroni się sama :D

Umiem.Cholera czy nie można na Ciebie liczyć.Ewka!!!! :(


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 09 Luty, 2011, 21:09:00 pm
Jak na Zawiszy!!!Janie jeszcze się nie przekonujesz w umiejętności liczenia?


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Firefoks 09 Luty, 2011, 21:12:43 pm
Jak na Zawiszy!!!Janie jeszcze się nie przekonujesz w umiejętności liczenia?

Ewo z liczeniem to ja tylko kojarzę słowa mojej pani:Jakbym na ciebie liczyła to nawet dzieci bym nie miała.To co?Ja nawet na siebie nie mogę liczyć. ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Ewa Gutek 09 Luty, 2011, 21:14:39 pm
Janie!!!Dokładnie policz dzieci i akt..a sprawy ;)


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: curious 09 Luty, 2011, 23:49:11 pm
Dokładnie, nie ma co się licytować. Piotrze masz rację, w tej sytuacji chyba dam sobie spokój, bo i tak nikogo z "góry" nie ruszyło to co napisałam. Cieszę się, że w tym mieście są jeszcze ludzie, którym zależy na dobru innych. Mam nadzieję, że moje słowa uchronią innych pracowników tego marketu, może dadzą komuś do myślenia. Moja historia kończy się dobrze, bo w krótkim czasie udało się znaleźć inną pracę, niestety nie każdy ma takie szczęście. Pani Ewo znam Pani historię i podziwiam za upór i wytrwałość.

Curious... Myślę, że chciałeś dobrze, tylko takie słowa nie każdy jest w stanie zrozumieć. Nie wiem czy masz dzieci, ale podejrzewam, że nie masz, bo rodzic raczej nie użyłby takich słów.

Jeżeli zaczną się grupowe zwolnienia, to na pewno nie zostawimy tego bez walki.

Pozdrawiam

ciesze sie ze zrozumialas ironie i to ze chcialem cie glownie pokrzepic.
faktycznie zabrzmialo to dosc brutalnie, ale przyznaj sama ze zycie nie moze dzieci tylko piescic. moi rodzice czesto tracili prace i jako dziecko ... wspominalem to wyjatkowo dobrze ;) dzieci szybko 'lapia' koncepcje pracy, pieniadza, tego ze 'raz na wozie raz pod wozem'. warto tez dziecku pokazac ze nie jestesmy bezsilni w walce z niesprawiedliwoscia i co to jest godnosc.

a co do dzieci ;) ostatnio slyszalem stwierdzenie ze miara mezczyzny jest ile alimentow placi ;) dyplomatycznie wykrece sie wiec od odpowiedzi ;)

rozumiem tez ze co innego jest byc matka. to inna klasa wiezi, o wiele silniejsze uczucia i obawy.

 ale uwierz mi ze to rozumieja wszyscy. spoleczenstwo bardzo rzadko akceptuje sytuacje w ktorych matka jest oddzielona w jakis sposob od dzieci, lub ma utrudniony z nimi kontakt. nawet w utylitarnych spoleczenstwach akceptuje sie sytuacje matek zostajacych w domu , na ktore zarabiaja rodzice, malzonek, nie jest obciachem nawet przyjac wsparcie od dziadkow czy dalszej rodziny.

tak ze glowa do gory i nie obawiaj sie - zawsze bedziesz miala za soba ludzi, chocby nawet nie ze wzgledu na to co faktycznie sie stalo, ale na to co w zwiazku z tym czujesz.



Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Jola 10 Luty, 2011, 11:00:18 am
Curious, co do tego, że mężczyzna powinien utrzymywać rodzinę, to obserwując ludzi doszłam do wniosku, że nie tylko czasy ale i mentalność ludzi, uległy radykalnym zmianom. Wiem, kiedyś tak było, ale teraz w tak wielu rodzinach to właśnie kobieta pracuje niejednokrotnie dość ciężko, jeśli nie w swoim mieście, to jeździ za chlebem np. do Niemiec a szanowni mężowie tych kobiet, pozostając na ich utrzymaniu czują się z tym zupełnie dobrze. Świadczy o tym zarówno ich zachowanie oraz to, co mówią na ten temat. Są też takie rodziny, gdzie mężczyzna, mimo tego, iż pracuje, nie czuje się w obowiązku podzielić swoimi dochodami z małżonką w celu wzmocnienia wspólnego budżetu rodzinnego, wydając tym samym zarobione przez siebie pieniądze na własne kaprysy i zachcianki. Kobiety takich mężczyzn, z własnych środków utrzymują dom, ich wspólne dzieci, dwojąc się i trojąc i pilnując przy tym aby korytko męża oraz jego wodopój były zawsze pełne. Niejednokrotnie dzieje się to kosztem dzieci. Oczywiście nie mam na myśli ogółu ale nie są to przykłady wyssane z palca. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: miła 15 Luty, 2011, 09:05:47 am
Pozwolę wypowiedzeić sie w tym temacie, ponieważ nie wszystko sie zgadza w wypowiedziach tej pani. Orientuję się trochę  w tej sprawie. Po pierwsze została zwolniona tylko jedna osoba, ta pani o ile mi wiadomo nie była zatrudniona w markecie tylko przez firmę zewnętrzną, na miejsce jej narzeczonego nie został nikt przyjęty, więc nie wiem o co chodziło z tymi przesiewami, zwolnieniami. Chyba ktoś tu troszkę przekoloryzował, myślę że jest to poprostu żal po straconej pracy.


Tytuł: Odp: Lubański market
Wiadomość wysłana przez: Andzia 15 Luty, 2011, 20:50:11 pm
Moje zdanie takie. Dać sobie spokój i iść do przodu. Takich ludzi, jak opisywani przez shakus, należy zostawić na pastwę samych siebie.
Uwierzcie, albo i nie, ale zawsze przychodzi kryska na matyska....
Co nie Piotrze??? heheheh
"A my, wciąż tacy sami...niezmienni i umiejący ze sobą rozmawiać jak zawsze:)"

A co do sądów i prokuratury, jak pisano wyżej, są za free...
Tyle, że trzeba mieć sens składać do tych instytucji jakiekolwiek zawiadomienia...
Mieć jakieś dowody na swoją krzywdę...jakościowo konkretne, nie mówię o słownych obiecankach oczywiście, a o zapisie w umowach.
Wówczas ma to sens.